Zawoja. Pod ciężarem ludzi zawaliły się drewniane schody na terenie Karczmy Zbójnickiej niedaleko wyciągu Mosorny Groń. Ludzie w szpitalach

Małgorzata Gleń
W Zawoi, na terenie Karczmy Zbójnickiej, zawaliły się schody na których byli ludzie
W Zawoi, na terenie Karczmy Zbójnickiej, zawaliły się schody na których byli ludzie Marcin Szkodziński
Osiem osób zostało rannych po tym, jak załamały się schody na terenie Karczmy Zbójnickiej w Zawoi. Część z nich z obrażeniami trafiła do szpitali. Mają złamania i potłuczenia. Do zdarzenia doszło w sobotę 20 maja 2023 roku.

Do zdarzenia doszło ok. godz. 19.

- Z naszych informacji wynika, że grupa kilkunastu osób przebywała na schodach robiąc sobie zdjęcia. Wtedy doszło do załamania konstrukcji - mł. bryg. Łukasz Białończyk, Oficer Prasowy Komendanta Powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Suchej Beskidzkiej.

Zawaliły się schody w Karczmie Zbójnickiej w Zawoi

Drewniane schody są na terenie karczmy. Prowadzą z budynku w stronę potoku, który jest kilka metrów niżej. Karczma Zbójnicka to popularne miejsce dla turystów. Znajduje się tuż przy wyciągu Mosorny Groń w Zawoi.

Sześć osób rannych po zawaleniu konstrukcji schodów została przewieziona do szpitali karetkami. Trafiło tam też trzyletnie dziecko, które na własną rękę do lecznicy zawiózł jego tata. Nikt z nich nie ma obrażeń zagrażających życiu.
Na razie nie wiadomo, czy te osoby to rodzina lub grupa znajomych. Mają potłuczenia a część z nich złamania kończyn.

Na miejscu wypadku jest powiatowy inspektor nadzoru budowlanego, policjanci robią oględziny. Po nadzorem prokuratury zostanie wszczęte dochodzenie, mające ustalić, jak doszło do wypadku i kto ponosi odpowiedzialność.

Na miejscu pracowało siedem jednostek straży pożarnej, karetki pogotowia ratunkowego.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wypadki

Komentarze 4

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

s
sdfsdf
PS. dodatkowo użycie zwykłych gwożdzi i śrub, nieocynkowanych, które na świeżym powietrzu po kilku latach zamieniają się w kawałek rdzy.
s
sdfsdf
@Bnbbb

Możesz mieć dużo racji. Drewno bez mocnej impregnacji przeciwko butwieniu i wspomnianych korników wytrzymuje 5 lat na świeżym powietrzu. Po pięciu latach niezabezpieczone specjalną solą przeciw kornikom i innym gnilnym grzybom i pleśniom oraz szkłęm wodnym przeciw wodzie , zamienia się w gąbkę/watę.
B
Bnbbb
A ja uważam że korniki to pogryzły . Wiem bo kiedyś kornik zjadł mi łóżko na działce letniskowej
s
sdfsdf
Przyczyny mogły być dwie. Pierwsza to ludzie mogli zacząć skakać na tych "schodach", po drugie wada konstrukcyjna.

"Krokwie" (Belki) na których opierały się schody były przytwierdzone do belek za pomocą dwóch gwożdzi, oraz do betonu za pomocą prawdopodobnie śrub.

Rozwiązanie takie jest skrajnie niebezpieczne, ponieważ na połączenie metalowe działa siła tnąca ( moment gnący).

Górne i dolne oparcie tych "krokwi" powinno być na belce solidnie wkręconej do betonu i dolnego spocznika za pomocą 10 śrub fi 12.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl