Przypomnijmy, że do wypadku doszło w nocy z 5 na 6 listopada 2011 r. W klatce schodowej między drugą a trzecią kondygnacją budynku - w którym działało kilka znanych nocnych klubów i dyskotek - załamała się barierka i fragment betonowych schodów. W dół poleciało kilkanaście osób, wiele z nich trafiło do szpitala z obrażeniami kończyn.
Po katastrofie - jak relacjonowaliśmy - komisja nadzoru budowlanego wskazywała kilka przyczyn spowodowało zawalenie się schodów w kamienicy przy Wielopolu 15. Głównymi miały być nadmierne obciążenie przez tłum i niedopuszczalna, niezgodna ze sztuką budowlaną, ingerencja w konstrukcję schodów.
Roku więzienia w zawieszeniu na trzy lata - takiej kary żądał prokurator dla dwóch mężczyzn, którzy, jego zdaniem, mieli odpowiadać za katastrofę budowlaną w klubie "Kitsch". Twierdził, opierając się na wnioskach biegłego, że to menedżerowie klubu Kitsch, odpowiadają za nawiercenie konstrukcji schodów, bo planowali założyć tam listwy antypoślizgowe.
W 2013 roku - jak informowaliśmy na naszych łamach - "sąd uznał jednak, że działania oskarżonych nie miały wpływu na zawalenie się konstrukcji. Powołując się na opinie biegłego, uznał, że przyczyną zawalenia się schodów było ich nadmierne przeciążenie. Fakt wywiercenia otworów sprawił jedynie, że schody urwały się w określonym miejscu, ale nawet gdyby nie było takich wywierconych otworów, do katastrofy i tak by doszło - choć może w innym miejscu. Sąd stwierdził także, że na oskarżonych nie ciążył obowiązek dbania o należyty stan klatki schodowej. Dlatego ich uniewinnił". Krakowski sąd odwoławczy utrzymał wyroki uniewinniające.
Po 2015 r. kamienica przy ul. Wielopole 15 została wyremontowana, ale już nie wrócił do niej "Imprezowy kombinat", budynek został wtedy zaadaptowany na aparthotel.
Kandydat PiS na prezydenta. Decyzja coraz bliżej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?