- Prokuratorzy prowadzą przesłuchania licznych świadków i ustalają okoliczności. Z uwagi na charakter sprawy i zagrożenie dla przyrody, na pierwszym planie jest sama istota tego wydarzenia. Dlatego analizujemy okoliczności, które pozwolą na ustalenie przyczyn tej katastrofy - powiedział Zbigniew Ziobro.
Minister sprawiedliwości pytany był także o fundusze z KPO i o to, kto jest odpowiedzialny za ich zablokowanie. Z ostatniego sondażu wynika bowiem, że aż 42 proc. Polaków uważa, że to Solidarna Polska jest za to odpowiedzialna. - Mam ograniczone zaufanie do niektórych sondażowni. Gra polityczna jest stosowana tego rodzaju środkami - wskazał Zbigniew Ziobro.
Minister nie czuje się osobą, która zablokowała środki z KPO. - Solidarna Polska od początku mówiła, że Komisja Europejska w sposób cyniczny będzie chciała używać środków wobec Polski jako pułapki, by obalić nasz rząd. Te informacje już dawno podawałem. Bez satysfakcji stwierdzam, że premier okazał się nadmiernie ufny europejskim politykom. Dzieje się scenariusz, o którym ostrzegaliśmy. Ale nie mam z tego satysfakcji - podkreślił.
dś
