SPIS TREŚCI
Według rozmówcy agencji, „krytycznym momentem” będzie nadchodząca zima. - Mam nadzieję, że wojna dobiega końca. Teraz określamy wstępne stanowiska obu stron w negocjacjach - powiedział Reuterowi rozmówca.
Frustracja w Kijowie
Dodał, że otrzymanie przez Ukrainę zaproszenia do NATO stało się „mniej prawdopodobne” po zwycięstwie Trumpa. Kijów zdaje sobie również sprawę z ryzyka, że Trump ograniczy pomoc wojskową dla Ukrainy.
Według wysokiego rangą źródła dyplomatycznego Reutera w Kijowie, nastroje w Ukrainie są „dość ponure”. - Widać rosnącą frustrację w ostatnich uwagach Zełenskiego - mówi. Ukraińscy urzędnicy czekają, aby zobaczyć, kogo Trump mianuje na najwyższe stanowiska w dziedzinie bezpieczeństwa i obrony, aby zobaczyć, jak będzie kształtował politykę wobec Kijowa. Wiadomo już, że były sekretarz stanu Mike Pompeo, który jest uważany za proukraińskiego, nie będzie zajmował stanowiska w administracji Trumpa.
Ukraina czeka na Trumpa
Trump złoży przysięgę jako prezydent USA 20 stycznia 2025 roku. Do tego czasu obecna administracja Bidena może mieć czas na wysłanie Ukrainie całej pomocy zatwierdzonej przez Kongres. Biały Dom obawia się, że nowa administracja ograniczy dostawy, próbując zmusić Ukrainę do negocjacji i ma nadzieję wzmocnić pozycję Kijowa i jego zdolności obronne.
Podczas swojej kampanii wyborczej Trump wielokrotnie powtarzał, że zakończy wojnę w Ukrainie, ale nie powiedział w jaki sposób. Po zwycięstwie w wyborach amerykańskie media opublikowały różne spostrzeżenia dotyczące scenariuszy zakończenia wojny, ale dokładne plany nowego prezydenta nie są znane.
źr. Reuters, Meduza.io