Młoda kobieta złapała 13 maja stopa na bramkach autostrady A4 na Śląsku. Wracała do Wrocławia. Pusta laweta, kierowca w wieku około 40 lat, prawdopodobnie mieszkaniec Knurowa. Miał jej powiedzieć, że jedzie do Niemiec, ale zatrzyma się na jakimś przystanku w samym Wrocławiu przy zjeździe z autostrady.
Po krótkim czasie oznajmił, że za bramkami musi zjechać na stację benzynową. Zaproponował pasażerce kawę. Odmówiła, ale ten nalegał. W końcu kupił dla niej słabą latte. Kobieta wypiła mały łyk, z uprzejmości. Coś jej nie pasowało. Na wszelki wypadek zrobiła zdjęcie numeru rejestracyjnego z naklejki na przedniej szybie. Zdjęcie wysłała MMS-em do swojego chłopaka. Kierowca był nadzwyczaj rozmowny i karmił swoją pasażerkę różnymi historiami: o psach, o córce, o kłopotach osobistych.
Autostopowiczka uznała, że może jej obawy były przesadzone. Wypiła kolejne kilka łyków kawy. Samochód zbliżał się już do Wrocławia. Pasażerka wysiadła w południowej części miasta. I wtedy się zaczęło. Otumanienie, zaburzenia percepcji, szczękościsk, drżenie, drgawki, okropna suchość w ustach. Na szczęście, była przytomna do tego stopnia, by napisać SMS-a do chłopaka. Ten po nią przyjechał, a gdy dotarli do domu, od razu zadzwonił po karetkę. Tego, jak po nią przyjechali ratownicy, już nie pamięta.
Badania na toksykologii wykazały obecność amfetaminy, metamfetaminy i MDMA. Dziewczyna nigdy wcześniej nie próbowała takich substancji. Dochodziła do siebie przez trzy doby. Autostopowiczka sprawę zgłosiła policji.
Policja potwierdza, że prowadzi działania w tej sprawie.
- Funkcjonariusze wykonali już wiele czynności procesowych i pozaprocesowych, nadal są one kontynuowane. Mają na celu dokładne wyjaśnienie przebiegu i okoliczności tego zdarzenia - mówi Łukasz Dutkowiak, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu.
Autostopowanie. Zasady bezpieczeństwa
- Zrób zdjęcie numeru rejestracyjnego z naklejki na przedniej szybie i wyślij bliskiej osobie.
To zachowanie było strzałem w dziesiątkę w przypadku autostopowiczki opisywanej w tym artykule. Dzięki temu można namierzyć kierowcę, który próbowałby nas skrzywdzić. W razie, gdy nie damy przez dłuższy czas znaku życia, bliscy będą mieli jakikolwiek trop - będą od razu wiedzieć, że coś mogło pójść nie tak. - Nie spoufalaj się, zwłaszcza wtedy gdy zachowanie kierowcy w jakikolwiek sposób zacznie budzić twój niepokój w czasie jazdy.
Wszystko zależy od sytuacji, ale jednak kierowca wciąż jest dla nas osobą obcą, a obcym nie należy zbytnio ufać, ponieważ nigdy nie mamy pewności, jak dana osoba może zachować się wobec nas. - Wartościowe rzeczy miej schowane głęboko w plecaku. Nie epatuj drogą biżuterią, lustrzanką, iPadem.
W czasie jazdy autostopem, jak też w czasie jazdy jakimkolwiek środkiem komunikacji miejskiej, może dojść do kradzieży. Nieepatowanie bogactwem pozwoli nam uniknąć ewentualnych nieprzyjemnych sytuacji. - Pieniądze miej schowane w kilku miejscach.
Jeżeli dojdzie do kradzieży gotówki czy karty, które masz w portfelu, w zapasie w innym miejscu znajdziesz dodatkowe środki pieniężne. - Skseruj dokumenty i również trzymaj je w dwóch różnych miejscach.
Dokumenty możesz nawet zgubić. Oczywiście, tu też może dojść do kradzieży. Jeżeli znajdziesz się w obcym kraju bez dokumentów, możesz mieć poważne problemy z powrotem do Polski. - Jeżeli ktoś chce cię poczęstować jakimś napojem, grzecznie i uprzejmie odmów.
Wystarczy powiedzieć, że dopiero co piłeś kawę, herbatę, shake'a i po prostu nie masz ochoty. Możesz też mieć butelkę wody mineralnej w plecaku. Oczywiście, ktoś może cię chcieć poczęstować z ludzkiej życzliwości, widząc choćby to, że jesteś zmęczony podróżą. Tego jednak nie wiesz, nie masz pewności. A - jak widać powyżej - zdarzają się różne, także ryzykowne sytuacje.
Zobacz też: Autostopem przejechał pół Europy. W Poznaniu skradziono mu gitarę
