Złapano podpalacza, który podkładał ogień w lasach Nadleśnictwa Oborniki
Od kilku tygodni na terenie powiatu obornickiego dochodziło do pożarów. Płonęły lasy w okolicach obornickich Żwirek, czy też tereny tuż przy schetynówce w Słonawach. Podpalacz stwarzał bardzo duże zagrożenie. Dlatego leśniczy, strażacy i policjanci postawili sobie za punkt honoru schwytanie sprawcy.
Do zatrzymania podpalacza doszło w piątek, 22 lipca.
- Pracownicy nadleśnictwa podejmowali dyżury patrolowe, licząc na to, że uda się go złapać w akcji. I jest sukces dzięki akcji inżyniera nadzoru, zastępcy nadleśniczego i specjalisty ds. ppoż. To właśnie oni osobiście schwytali sprawcę i zaalarmowali policję. Podpalacz trafił na 3 miesiące do aresztu
- informują pracownicy Nadleśnictwa Oborniki.
Leśniczy poinformowali także, że w pierwszym półroczu 2022 roku w powiecie obornickim doszło już do 22 pożarów, które strawiły blisko 2 hektary lasów.
- Rok 2022 jest niezwykle trudny dla leśników. Susza potęguje ryzyko pożarów i tempo rozprzestrzeniania się ognia
- dodają.
Leśnicy zwrócili uwagę także na spustoszenie, jakie ogień sieje w lesie.
- Pożar to zaburzenie podobne do szkód po huraganie, powodzi czy gradacji owadów. Pogorzelisko to bez wątpienia negatywne zakłócenie estetyczne w krajobrazie leśnym. Z punktu widzenia przyrodniczego nauka dowodzi, że lasy posiadają zdolności regeneracyjne. Dlatego drzewa w miejscach po niewielkich pożarach nie są wycinane
- mówią.
Nie mają też wątpliwości, że umyślne podpalanie lasu wymaga bezwzględnego potępienia.
Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]
Zasady postępowania w czasie burzy: dzięki tym regułom przet...
