Na teren jednej z posesji w gm. Nowa Wieś Lęborska wkroczyli policjanci z Wydziału do Walki z Przestępczością Narkotykową lęborskiej komendy policji. . Mundurowi mieli informacje, że w budynku mieszkalnym może znajdować się nielegalna uprawa marihuany.
W budynku funkcjonariusze zastali 36-letniego gospodarza. Mężczyzna twierdził, że jest w domu sam i go remontuje. Z obserwacji policjantów wynikało, iż wejście na poddasze możliwe jest tylko z zewnątrz budynku i wyłącznie po rusztowaniu. Mężczyzna twierdził, iż na poddaszu prowadzone są cały czas prace remontowe i nic tam nie ma. Policjanci weszli po rusztowaniu i zauważyli puste pomieszczenie. Po dokładnym jego sprawdzeniu odnaleźli małe drzwi przykryte drewnianą dyktą. Policjanci otworzyli drzwi, a wewnątrz znajdowała się profesjonalna uprawa konopi indyjskich. Pomieszczenie było specjalnie przystosowane do tego typu uprawy, wyposażony w specjalne lampy, wentylatory i wywietrzniki. W tym samym budynku w odizolowanym pomieszczeniu kryminalni ujawnili skrzynkę z zawartością suszu roślinnego oraz ususzone liście o łącznej wadze 163 gramów.
Policjanci zabezpieczyli nielegalną uprawę. Łącznie liczyła ona ponad 252 roślin w fazie wzrostu i ponad 163 gramy suszu marihuany.
W piątek (12 sierpnia) zatrzymany 36-latek został przewieziony do Prokuratury Rejonowej w Lęborku, gdzie usłyszał zarzuty uprawy konopi oraz posiadania znacznych ilości środków odurzających. Grozi mu za to kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności.
