Do zdarzenia doszło w nocy z wtorku na środę, o godzinie 3.30. Służby odebrały sygnał, że ktoś dobiera się do bankomatu zainstalowanego przed sklepem Polo Market w Sarbinowie. Na miejsce wysłano patrol, który potwierdził, że urządzenie jest poważnie uszkodzone.
W tej chwili teren wokół sklepu jest niedostępny dla postronnych. Policjanci zabezpieczyli monitoring, zbierają wszelkie ślady, na miejscu jest też przewodnik z psem.
- Trudno w tej chwili powiedzieć ilu było sprawców i czy coś ukradli. Wygląda jednak na to, że skrzynka, w której znajduje się gotówka, jest nieuszkodzona - słyszymy od mundurowych.
AKTUALIZACJA 13:25
Policja zabezpieczyła monitoring i próbuje ustalić sprawców tego bandyckiego zdarzenia. Wiadomo jednak, że złodziejom nie udało się ukraść żadnych pieniędzy.
Według naszych informacji, ci próbowali wypełnić bankomat, stojący między dwoma sklepami, gazem, a następnie podpalili go. Doszło do potężnego wybuchu. Uszkodzone są szyby w sklepach, sam bankomat wygląda jak po ogromnym pożarze.
Jego uszkodzenia są tak duże, że złodziejom nie udało się wyciągnąć specjalnej szuflady z pieniędzmi. Oddalili się więc bez łupu.
Na razie nie wiadomo jakie zarzuty usłyszą, gdy już wpadną w ręce policji. Straty materialne są duże.
