Przytłumiona eksplozja obudziła wrocławian tuż po 3 w nocy (z 30 na 31 października). Po przyjeździe policji i strażaków okazało się, że ktoś próbował opróżnić bankomat stojący przy wejściu do supermarketu Biedronka przy ulicy Sarniej na wrocławskim Jagodnie.
"Sprawcy, używając niewielkiej ilości nieznanej jeszcze substancji chemicznej, próbowali włamać się do urządzenia. Oprócz bankomatu uszkodzone też zostały drzwi do sklepu. Nikt w wyniku eksplozji nie ucierpiał, a złodziejom nie udało się ukraść pieniędzy. Kaseta z gotówką została nienaruszona" - powiedziała nam sierżant Aleksandra Rodecka z Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu.
W tej chwili na miejscu pracują policyjni technicy, którzy zabezpieczają ślady. Teren wokół wejścia do sklepu jest odgrodzony.
Do podobnej próby wysadzenia i okradzenia bankomatu we Wrocławiu doszło przed miesiącem. Złodzieje próbowali wtedy opróżnić bankomat banku Credit Agricole znajdujący się w placówce przy placu Powstańców Śląskich, jednak im się to nie udało. Do tej pory ich nie zatrzymano.
Tu doszło do napadu na bankomat:
- U cioci na imieninach, czyli kultowe przekąski PRL
- Wojsko sprzedaje narzędzia i maszyny. Frezarki, tokarki kosztują grosze
- Najgorzej wyszczepione gminy na Dolnym Śląsku. Czeka je lockdown?
- Park iluminacji na zamku Topacz gotowy na otwarcie. Zobaczcie zdjęcia!
- Jarmark produktów włoskich przy Szewskiej do niedzieli. Co można kupić? [ZDJĘCIA]
- Sklep Lego we Wrocławiu. Klienci czekali na otwarcie od godziny 5 rano!
