Spis treści
– Wszystkie informacje już są gotowe. Tak rekordowego wyniku, jeśli chodzi o termin udostępnienia danych o stanie konta, do tej pory nie mieliśmy. W ubiegłym roku zakończyliśmy całą akcję w połowie lipca – poinformowała Iwona Kowalska-Matis regionalny rzecznik prasowy ZUS na Dolnym Śląsku.
W czerwcu br. ZUS wygenerował w systemie ponad 23,6 mln IOSKU za ubiegły rok. Jak informuje Iwona Kowalska-Matis, ubezpieczeni, tak jak w poprzednich latach, nie otrzymali informacji w formie papierowej.
Rzeczniczka podkreśliła też, że w przypadku osób ubezpieczonych, które mają prawo do emerytury (złożyły wniosek emerytalny), lecz nadal pracują i nie pobierają comiesięcznych wypłat z ZUS, wygenerowany raport nie będzie zawierał wszystkich informacji. Jak wskazała, w IOSKU nie ma wtedy podanej wysokości zwaloryzowanych składek na ubezpieczenie emerytalne ani zwaloryzowanego kapitału początkowego. Zawarta jest tylko kwota zwaloryzowanych składek na subkoncie oraz kwota składek odprowadzonych do OFE.
– Nie należy się jednak tym martwić, gdyż to wcale nie oznacza, że pieniądze na emerytalnym koncie leżą bezczynnie. Tym osobom wszystko zostanie ponownie przeliczone w momencie, kiedy już faktycznie będą chciały przejść na emeryturę i złożą do nas wniosek o przeliczenie i rozpoczęcie wypłaty emerytury – wyjaśnia rzeczniczka.
Przeczytaj również:30 lat pracowałaś w sklepie i nie wiesz, jaką emeryturę dostaniesz? Możesz to sprawdzić
Jak sprawdzić, ile pieniędzy mamy w ZUS?
Informację o środkach na koncie w ZUS można sprawdzić, logując się do PUE, a następnie klikając w zakładkę „ubezpieczony”.
– Wystarczy z menu po lewej stronie wybrać przycisk „Informacja o stanie konta”, a następnie „Informacja za 2022 r.”, żeby popatrzeć o ile wzrosła kwota składek emerytalnych, kapitału początkowego oraz składek na subkoncie. Zapewniam, że to bardzo ciekawa informacja – tłumaczy rzeczniczka.
W czerwcu ZUS zwaloryzował stan subkont i kont osób ubezpieczonych, by skompensować w ten sposób wysoką inflację, a także inne procesy gospodarcze, które zaszły w ubiegłym roku. Wartości, które są tam udostępnione, stanowią podstawę do obliczenia przyszłej emerytury.
W związku z waloryzacją osobie, która zgromadziła na koncie w ZUS 450 tys. Zł, ZUS dopisał prawie 65 tys. zł. Natomiast, jeśli ktoś dotąd zgromadził 850 tys. zł w postaci składek i kapitału początkowego, to po waloryzacji stan konta zwiększył się o ponad 122 tys. zł – informuje ZUS w komunikacie prasowym.
ZUS notuje coraz lepsze wyniki
- Sytuacja na rynku pracy przełożyła się na dobrą kondycję finansową Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. Jednym z istotnych parametrów, który pozwala na obiektywną ocenę utrzymania zdolności funduszu do wypłaty świadczeń, jest wskaźnik pokrycia wydatków wpływami ze składek i ich pochodnych. Wskaźnik ten w pierwszym kwartale 2023 r. osiągnął rekordowy poziom 86,4 proc. – poinformowała prezes ZUS prof. Gertruda Uścińska.
Według najnowszego raportu w okresie od stycznia do marca ZUS otrzymał łącznie 8,7 mld dotacji z budżetu państwa. Koszty Funduszu Ubezpieczeń Społecznych wyniosły wtedy 84,1 mld zł i były o ponad 10 mld zł większe niż w tym samym okresie w 2022 roku.
– Największą ich pozycją były transfery na rzecz ludności w kwocie 81,8 mld zł, obejmujące świadczenia emerytalno-rentowe i pozostałe świadczenia. Wydatki na emerytury i renty finansowane z FUS wyniosły 73,6 mld zł i były o 14,5 proc. większe niż przed rokiem – to wynik rosnącej liczby świadczeń emerytalnych oraz ich waloryzacji – przekazała profesor.