Spis treści
Dodatkowe emerytury zagwarantowane ustawowo
Pytana w Programie 1 Polskiego Radia minister rodziny i polityki społecznej Marlena Maląg, czy jest „dziura Morawieckiego", odpowiedziała, że „będzie dziura Platformy Obywatelskiej". – W tym czarnym scenariuszu widzę, że gdyby się tak zdarzyło, że opozycja przejmie władzę, to do ręki wezmą budżet – budżet złożony przez nasz rząd, przygotowany odpowiedzialnie. Powiedzą, że tam nie ma pieniędzy i zaczniemy słuchać, co trzeba Polakom zabrać – tłumaczyła i dodała, że „jedyną trudnością będzie to, że na straży tego będzie stał prezydent Andrzej Duda".
Jednocześnie szefowa resortu rodziny dodała, że jeśli opozycja będzie „majsterkować przy zabieraniu programów społecznych, czy innych rzeczy", tu odniosła się także do CPK, to „jednak gwarantem tego, że ta Polska pójdzie w dobrym kierunku i będzie się rozwijać, jest pan prezydent".
Maląg zwróciła uwagę podczas radiowej audycji na fakt, że „Polska musi się rozwijać, a z dobrobytu, dobrostanu Polaków muszą korzystać polskie rodziny, szeroko rozumiane i rodziny z małymi dziećmi i seniorzy".
Jakie są plany nowego rządu na dodatki do emerytury?Sprawdź
Co dalej z trzynastkami i czternastkami?
Odnosząc się do słów prezesa PSL Władysława Kosiniaka-Kamysza i tego, że 13. i 14. emerytura są do likwidacji, zaznaczyła, że są one zagwarantowane ustawowo, a emerytury bez podatku są zagwarantowane do kwoty 2,5 tys. zł.
– Przy dzisiejszej sytuacji, w której podatek jest na poziomie 12 proc., 30 tys. kwota wolna od podatku i w wyniku tego do 2,5 tys. zło seniorzy, emeryci nie mają pobieranego podatku, to to jest występowanie w interesie tych seniorów, emerytów, którzy mają wyższe świadczenia – tłumaczyła.
Przypomnijmy, obecnie zarówno 13. i 14. emerytura są świadczeniami, które będą wypłacane co roku. Jednak obecnie najbliżej jesteśmy waloryzacji emerytur w marcu 2024 roku i wypłacie 13. emerytury, które zazwyczaj następuje wraz z wypłatą kwietniowych emerytur.
Ile wyniesie waloryzacja emerytur w 2024 roku?
Ustaw budżetowa przyjęta pod koniec obecnej kadencji przez rząd zakłada kolejną waloryzację emerytur według wskaźnika 112,3 proc. Oznacza to wzrost wartości świadczeń emerytalnych brutto o 12,3 proc. Wynika ona przede wszystkim z nadal wysokiej inflacji, która w sierpniu wyniosła 10,1 proc.
Źródło: