Jak informuje portal Vatican News, manifest wystosowali intelektualiści z Francji, Belgii, Niemiec, Wielkiej Brytanii i Szwajcarii, ale przyłączają się do niego kolejni naukowcy. Jego podstawą są rzetelne badania i naukowo ustalone fakty dotyczące zmiany płci. Sygnatariusze apelu zwracają się do mediów z prośbą o zakończenie indoktrynacji młodzieży ws. emancypacji "dziecka transpłciowego".
"Jako naukowcy, specjaliści w dziedzinie opieki nad dziećmi i pracownicy naukowi zdecydowanie sprzeciwiamy się twierdzeniu, że kobiety i mężczyźni są jedynie konstrukcjami społecznymi lub odczuwalnymi tożsamościami" – napisano w manifeście i podkreślono: płcie są tylko dwie i się ich nie wybiera.
Płcie są dwie
Jak tłumaczą naukowcy, płeć jest ustalana przy narodzeniu i nawet, jeśli zmienimy wygląd ciała, to nie zmieni to jego chromosomalnego zapisu. W manifeście zaznaczono, że media często bezkrytycznie przyjmują twierdzenia aktywistów transgender, nie pozostawiając miejsca na jakiekolwiek zastrzeżenia.
Apelują do mediów o wierne i poważne przedstawianie badań i naukowo ustalonych faktów dotyczących zmiany płci, podkreślając, że taka operacja nie może być cudownym sposobem na "złe samopoczucie nastolatków".
Jak zauważają, przekazy medialne sprawiły, że w ostatnich latach 25-krotnie wzrosła liczba wniosków o zmianę płci.
lena
