Spis treści
Strajki w portugalskiej służbie zdrowia
Portugalskie służby medyczne alarmują, że z powodu trwających strajków, wiele pacjentek zmuszonych jest do rodzenia w korytarzach szpitalnych lub w karetkach. Tygodnik „Expresso” podkreśla, że głównym powodem protestów są kwestie płacowe oraz niedobór personelu medycznego, co prowadzi do paraliżu w placówkach medycznych.
W odpowiedzi na rosnącą liczbę porodów poza szpitalami, od poniedziałku planowane są kontrole w kilku szpitalach w aglomeracji Lizbony. Celem tych działań jest zbadanie sytuacji i poprawa warunków dla pacjentek.

Jedna z pacjentek rodziła samotnie poza izbą porodową
Podczas świąt wielkanocnych w Lizbonie i okolicach doszło do kilku przypadków porodów poza izbą porodową. W szpitalu w Barreiro jedna z pacjentek rodziła samotnie na kolanach, za zamkniętymi drzwiami oddziału porodowego. Sytuacja ta wywołała falę krytyki wśród opinii publicznej.
– Szkoda, że przed udaniem się do tego szpitala pacjentka nie zadzwoniła na medyczną linię telefoniczną. Dowiedziałaby się, że był on wówczas zamknięty – skomentowała zdarzenie portugalska minister zdrowia Ana Paula Martins. Jej słowa zostały źle przyjęte przez opinię publiczną.
Statystyki dotyczące porodów w karetkach
Według danych portugalskiego pogotowia ratunkowego (INEM), od 1 stycznia do 20 kwietnia, w karetkach pogotowia urodziło się 22 dzieci. Liczba ta niemal dorównuje całkowitej liczbie porodów w karetkach w całym 2024 roku, co pokazuje skalę problemu.
Przykładem jest przypadek z Niedzieli Wielkanocnej, kiedy to w miejscowości Seixal, niedaleko Lizbony, dziecko przyszło na świat w karetce pogotowia. Takie sytuacje stają się coraz bardziej powszechne, co wskazuje na pilną potrzebę rozwiązania problemów w portugalskiej służbie zdrowia.
Źródło: