Spis treści
Portugalskie ministerstwo zdrowia zarządza kontrole po aferze w szpitalu Santa Maria
Minister zdrowia Ana Paula Martins zapowiedziała kontrole w związku z podejrzeniem nadużyć, jakich miał dopuścić się lekarz pracujący w szpitalu Santa Maria w Lizbonie, największej publicznej placówce medycznej w Portugalii.

– Tę sprawę należy jak najszybciej wyjaśnić, ponieważ kładzie się cieniem na publicznej służbie zdrowia i podkopuje do niej zaufanie pacjentów – powiedziała w poniedziałek szefowa resortu zdrowia.
Ministerstwo zdrowia Portugalii poinformowało, że w pierwszym etapie planowanych działań kontrolnych sprawdzone zostaną 42 największe publiczne placówki szpitalne w kraju.
Dermatolog miał w 10 dni zarobić 400 tys. euro w szpitalu publicznym
Z dotychczasowych ustaleń wynika, że dermatologmiał w zaledwie 10 dni zarobić 400 tys. euro w szpitalu publicznym, świadcząc dodatkowe usługi medyczne (głównie w weekendy). Co więcej, to sam lekarz miał zaproponować stawkę za swoją pracę, którą zaakceptował dział płac placówki medycznej.
Afera zbiegła się w czasie z najpoważniejszym od lat kryzysem w portugalskiej służbie zdrowia. System opieki publicznej od miesięcy pogrążony jest w chaosie z powodu licznych protestów lekarzy i pielęgniarek, którzy domagają się przede wszystkim podwyżek.
Dodatkowym problemem są regularne weekendowe zamknięcia oddziałów położniczych, pediatrycznych i ginekologicznych, wynikające z braków kadrowych. Sytuacja ta doprowadziła już w tym roku do co najmniej 22 porodów w karetkach pogotowia.
Źródło: