Jeśli uznać, że ilość osób, które potwierdzają swój udział w wydarzeniach na Facebooku, odpowiada w jakiś sposób rzeczywistości, to okazuje się, że mamy do czynienia z dość popularnym świętem, ponieważ kilkanaście spontanicznie powstałych grup zgromadziło już prawie 8 tys. fanów. Wbrew pozorom nie są to wyłącznie mężczyźni intensywnie zachęcający panie do pozbywania się staników, co więcej, spora część najpopularniejszych wydarzeń i grup związanych z Dniem bez Stanika została założona przez kobiety.
Kobiety palą staniki?
Ciężko jednoznacznie stwierdzić skąd wzięło się to nietypowe święto, jednak najczęściej wskazuje się na serię akcji amerykańskich feministek w latach 60. ubiegłego wieku, polegających właśnie na zbiorowym pozbywaniu się i paleniu staników jako symbolu patriarchatu i męskiej dominacji. Z takim wyjaśnieniem jest jeden problem: od dłuższego czasu wiadomo, że podobna sytuacja nigdy nie miała miejsca. Były, owszem, szumne plany i deklaracje, ale na nich się skończyło. Kobiety, jak się okazuje, o swoje prawa wolą walczyć w bardziej tradycyjny sposób, czyli przy użyciu Manif i transparentów, niż pozbywając się części własnej garderoby.
Obchodzić czy nie?
Dzisiaj obchody Dnia bez Stanika mają praktycznie tyle samo zwolenników, co przeciwników, przy czym w żadnej z tych grup nie da się stwierdzić wyraźnej dominacji którejś z płci, chociaż mężczyźni deklarujący się jako przeciwnicy brzmią co najmniej niewiarygodnie. Panie natomiast częściej udzielają się w dyskusjach na ten temat, przy czym zarówno zwolenniczki, jak i przeciwniczki deklarują się jako mniej lub bardziej radykalne feministki.
Czytaj więcej o Dniu bez stanika w innych miastach!
Patrząc na kalendarz polskich świąt państwowych i narodowych, w którym dominują takie "radosne" rocznice, jak wybuch Powstania Warszawskiego czy mord polskich oficerów w Katyniu, można się tylko zastanawiać czy nie przydałoby się nam jakieś święto trochę bardziej na luzie.
A co łodzianki i łodzianie myślą na temat Dnia bez Stanika? Obchodzimy czy nie? Podyskutuj w komentarzu
