47. Festiwal Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni wystartował. Co działo się w Gdyni?
47. Festiwal Polskich Filmów Fabularnych ponownie przyciągnął do Gdyni największe nazwiska, związane ze światem kina. Nie brakowało pokazów, które przyciągnęły mnóstwo osób, a także spotkań z twórcami i aktorami. Odbył się m.in. pokaz filmu "Johnny", po którym miała miejsce konferencja prasowa. Pojawił się na niej m.in. Dawid Ogrodnik, który podkreślił, że w budowaniu roli kluczowa dla niego była prostolinijne traktowanie wiary przez Kaczkowskiego.
Prostolinijne nie znaczy prostackie — powiedział Dawid Ogrodnik — Prostolinijność ma swoje zasady — ona mnie przekonuje i do mnie trafia. Zjawiska występujące w kościele są dla mnie problematyczne. Przed rolą nie wiedziałem, jak moja wiara ma funkcjonować, jakie są przepisy i zasady. On mi to wytłumaczył.
Odbyła się także gala uroczystego otwarcia, na której, poza przemówieniami zaproszonych gości, wyświetlono film "Orzeł. Ostatni patrol".
- To jest dla nas taki dzień wyjątkowy, dlatego wyjątkowy, bo w jakimś sensie "Orzeł", po wielu latach przypływa do Gdyni, załoga wraca do domu — podkreślał reżyser Jacek Bławut.
ZOBACZ TEŻ:
Festiwal filmowy w Gdyni to jednak nie tylko pokazy, ale także dekoracje i ścianki, które pojawiły się wokół budynków. O tym, co się działo, możecie się przekonać, zaglądając do galerii.
47. Festiwal Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni wystartował...
47. Festiwal Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni: kreacje gw...
