500 plus nie wystarczy, by poprawić dzietność. Potrzebne jest wsparcie pracodawców

Maja Piotrowska AIP
Grzegorz Olkowski
W wyniku wprowadzenia w 2016 r. programu 500+ Polska znalazła się w czołówce państw z największym wsparciem finansowym dla rodzin w porównaniu do przeciętnego wynagrodzenia w kraju. W Unii Europejskiej średnia kwota pomocy państw w zakresie ulg i świadczeń rodzinnych na dzieci wynosi ok. 10 178 złotych rocznie. W Polsce jest to 8 225 zł, co daje nam 4 pozycję wśród państw Unii Europejskiej – wynika z raportu firmy doradczej PwC „Ulgi i świadczenia prorodzinne w krajach UE – 2017”. Jak wskazują eksperci na poprawę dzietności mogą wpłynąć działania pracodawców – aż 30 proc. kobiet w Polsce rezygnuje z decyzji o posiadaniu dzieci w obawie przed potencjalnym konfliktem praca-dom.

Z danych zebranych w raporcie wynika, że średnia kwota bezpośredniej pomocy państw UE w zakresie ulg na dzieci i świadczeń rodzinnych wynosi obecnie ok. 10 178 zł rocznie. Na szczycie zestawienia znajdują się Luksemburg (32 190 zł) oraz Francja (28 979 zł). W Polsce finansowe wsparcie rodzin kształtuje się na poziomie 8 225 zł, co daje nam miejsce w połowie stawki. Jeśli jednak porównać kwotę wsparcia do przeciętnego wynagrodzenia w danym kraju, Polska zajmuje 4. pozycję – za Francją, Węgrami i Austrią.

–„Negatywny trend demograficzny nie jest wyzwaniem tylko Polski, ale większości krajów starego kontynentu. Jednak wskaźnik dzietności w naszym kraju jest nadal jednym z najniższych. Z prognozy PwC wynika, że w 2050 roku Polska ma szansę być jedną z najszybciej rozwijających się gospodarek na świecie. Na przeszkodzie stoi właśnie demografia, dlatego tak ważne jest, jak w tym momencie, systemowo i trwale, będziemy prowadzić skuteczną politykę rodzinną” – mówi Tomasz Barańczyk, partner zarządzający działem prawno-podatkowym PwC.

Jak zauważają eksperci PwC, w większości krajów Unii Europejskiej można dostrzec zależności między stosowaniem zachęt i ulg podatkowych o charakterze prorodzinnym a wysokością współczynnika dzietności. Przykładem jest Francja, z najwyższą kwotą wsparcia dla rodzin w UE, i najwyższym współczynnik dzietności. Są też jednak wyjątki, takie jak Niemcy, gdzie wysokie wsparcie finansowe dla rodzin nie wpływa na dzietność.

W wyniku wprowadzenia w 2016 r. programu 500+ Polska znalazła się w czołówce państw z największym wsparciem finansowym dla rodzin w porównaniu do przeciętnego wynagrodzenia w kraju. Z danych GUS wynika, że w okresie od stycznia do sierpnia br. urodziło się w Polsce ok. 272 tys. dzieci, co oznacza wzrost o 7% w stosunku do analogicznego okresu w 2016 i o prawie 10% w porównaniu do analogicznego okresu w 2015..

Z raportu PwC wynika, że istotną rolę w prowadzeniu skutecznej polityki prorodzinnej mogą odegrać także pracodawcy. Dane zebrane w opracowaniu wskazują, że 30% Polek rezygnuje z posiadania dzieci z obawy przed potencjalnym konfliktem dom – praca. Polska znajduje się w ogonie państw stosujących elastyczne formy zatrudnienia. Systematycznie wzrasta liczba godzin spędzanych przez kobiety w pracy. Przekłada się to tym samym na czas spędzany przez dzieci w placówkach wczesnej edukacji i opieki – polski wynik jest jednym z najwyższych w Europie: 0 13 godzin więcej niż średnia UE dla dzieci do 3 r.ż. i o 6 godzin więcej niż średnia UE dla dzieci powyżej 3 lat.

Eksperci PwC twierdzą, że w ramach polityki prorodzinnej pracodawcy mogą wesprzeć swoich pracowników wychowujących dzieci oferując specjalnie dostosowane programy w czterech głównych obszarach, tj. w zakresie elastycznego czasu pracy (np. możliwość pracy w niepełnym wymiarze czasu, praca z domu, dodatkowy płatny urlop macierzyński, możliwość dzielenia pracy), odpowiedniej infrastruktury (np. pokoje matki z dzieckiem, pokoje do odpoczynku dla kobiet ciężarnych), pomocy finansowej i rzeczowej (np. „becikowe”, „wózkowe”, partycypowanie w kosztach prowadzenia ciąży i porodu, pakiety medyczne) czy informacyjno-szkoleniowej (np. szkolenia ułatwiające ponowne wdrożenie się kobiet po urlopach macierzyńskich/ rodzicielskich w życie firmy).

Wybrane dla Ciebie

Wulgarne „Na ch...” Sabalenki. Stoicki spokój Gauff. Czy „Świątek zgarnęłaby trofeum”

Wulgarne „Na ch...” Sabalenki. Stoicki spokój Gauff. Czy „Świątek zgarnęłaby trofeum”

Kandydat na prezydenta postrzelony przez zamachowca

Kandydat na prezydenta postrzelony przez zamachowca

Wróć na i.pl Portal i.pl