Abonament RTV zniesiony. Będzie jednak inna opłata
Wiele wskazuje na to, że abonament radiowo-telewizyjny zostanie zlikwidowany, a media publiczne będą finansowane bezpośrednio z budżetu państwa. Za takim rozwiązaniem opowiada się zarówno PiS jak i opozycja. Aktualnie abonament opłaca jedynie co trzeci zobowiązany.
Abonament radiowo-telewizyjny to nic innego, jak opłata za używanie odbiorników - radia i telewizora. Został wprowadzony w 2005 roku, a jego celem było finansowanie misji publicznej telewizji i radia. Aktualnie opłata wynosi 22,70 zł miesięcznie (7 zł w przypadku samego radia) lub 245,15 zł za cały rok.
Zobacz także: Absurdy abonamentu RTV. Sprawdź m.in. czy musisz wpuścić kontrolera do domu
Według ewidencji Poczty Polskiej (która pobiera opłatę) w 2018 roku na 13, 5 mln gospodarstw domowych, 96 proc. posiada odbiorniki telewizyjne. Ale zarejestrowane odbiorniki miało tylko 6,6 mln (tj. 50 proc.) gospodarstw domowych. Spośród nich, 3,6 mln (tj. 55 proc.) abonentów było zwolnionych z wnoszenia opłat. Pozostała część zobowiązanych, czyli ponad 3 mln powinna terminowo wnosić opłaty. Jednaka na koniec 2018 roku opłaty uregulowało jedynie niecały milion zobowiązanych (ponad 31%).
Abonament RTV. Otwarcie mówi się o likwidacji opłaty
W zeszłym roku wpływu z abonamentu wyniosły ponad 777 mln zł. Przy założeniu, że wszystkie gospodarstwa domowe miałyby zarejestrowane odbiorniki rtv oraz wnosiłyby terminowo opłaty, potencjalne wpływy abonamentowe w 2018 roku powinny wynieść nawet 3,2 mld zł netto.
Wiele wskazuje na to, że ten scenariusz jest realny. W przeszłości podejmowano wiele prób, by poprawić ściągalność abonamentu, jednak nie przyniosły one pozytywnych zmian. Teraz już otwarcie mówi się o likwidacji opłaty. Za takim rozwiązaniem jest zarówno Prawo i Sprawiedliwość jak i opozycja. Media publiczne - TVP, Polskie Radio - będą finansowane stałą dotacją bezpośrednio z budżetu państwa.
