Jagiellonia nie wystawiła ważnego zawodnika. Złamał regulamin?
Jagiellonia w Białymstoku zbudowała prawdziwą twierdzę. "Jaga" na swoim stadionie jeszcze nie przegrała żadnego meczu. Co więcej, wszystkie siedem spotkań w roli gospodarza udało się wygrać! Podopieczni trenera Siemieńca chcą podtrzymać dobrą passę i wygrać z Piastem Gliwice w ramach 16. kolejki.
Kibice Jagiellonii byli bardzo zdziwieni, kiedy kilkadziesiąt minut przed meczem na grafice ze składem nie zobaczyli Adriana Diegueza, który w obecnym sezonie zagrał we wszystkich 15 meczach. Co się stało? Przecież Hiszpan nie jest kontuzjowany. Jak się okazało, obrońca miał złamać system wartości, który panuje w klubie. Adrian Siemieniec przed kamerami Canal+ opowiedział o swoim zawodniku, ale nie chciał zdradzić szczegółów. Podkreślił, że podczas przygotowań do spotkania z Piastem stoper złamał zasady, ale teraz już pracuje nad powrotem do kadry.
- Dziś Jagiellonia bez Adriana Diegueza, lidera defensywy. Zapytałem o powód tej nieobecności trenera Adriana Siemieńca. Odpowiedź: "Złamał system naszych wartości". Duża sprawa, bo takiego zawodnika ot tak nie odstawiasz - poinformował Remigiusz Kula na portalu X.
- Na pewno złamał regulamin drużyny, więc wydaje mi się, że to naturalne postępowanie trenera, by być uczciwym wobec reszty piłkarzy - uważa Tomasz Wieszczycki, komentator meczu w Canal+ Sport.
Kuba Seweryn na portalu X napisał, że usunięcie Diegueza z kadry na mecz z Piastem nie ma nic wspólnego z potencjalnym transferem 27-latka. Hiszpan ma powrócić na spotkanie z Wartą Poznań, które zostanie rozegrane w Grodzisku Wielkopolskim za tydzień.
PKO EKSTRAKLASA w GOL24
Największe stadiony Europy w oczach sztucznej inteligencji. ...
