Jak podał prokurator Krzysztof Bukowiecki, rzecznik Prokuratury Regionalnej w Łodzi, zarzuty dotyczące osób, które były pracownikami Pierwszego Urzędu Skarbowego w Gdańsku (Mai Ś., Ewy C. i Hanny Z.) dotyczą „niedopełnienia obowiązków służbowych, związanych z brakiem prawidłowego procedowania wobec spółki Amber Gold oraz podmiotów z nią związanych, w tym z brakiem weryfikacji przekazywanych przez AG dokumentów rejestracyjnych”.
- Także ze spóźnionym otwieraniem dla tychże podmiotów obowiązków podatkowych - precyzuje prok. Bukowiecki.
Postanowienia - wskazuje prokuratura - o przedstawieniu zarzutów wydano w październiku 2018 roku.
Wobec podejrzanych Ewy C. i Hanny Z. nie stosowano środków zapobiegawczych - informuje prokurator.
CZYTAJ TEŻ: Show Donalda Tuska przed komisją Amber Gold. Bronił syna, specsłużb i swoich ministrów
POLECAMY NA DZIENNIKBALTYCKI.PL: