Agnieszka Woźniak-Starak w pierwszym po śmierci męża wywiadzie: Mam poczucie, że nic gorszego już mnie w życiu nie spotka

x-news.pl
screen/Dzień Dobry TVN
- Szukam pomysłów, robię małe kroki, nie wybiegam daleko w przyszłość, nie robię planów, bo jak widać, niewiele da się zaplanować - tak o życiu po śmierci męża mówi Agnieszka Woźniak-Starak. Popularna dziennikarka i prezenterka udzieliła pierwszego wywiadu od czasu tragicznych wydarzeń z sierpnia tego roku, gdy w jeziorze Kisajno zginął jej mąż Piotr Woźniak-Starak.

Dorota Wellman z „Dzień Dobry TVN” spotkała się z Agnieszką Woźniak-Starak, aby porozmawiać o przygotowaniach do premiery filmu „Ukryta gra” oraz o materiale zza kulis tej produkcji, który nakręciła dziennikarka. – Prace nad tym filmem trwały siedem lat – powiedziała Woźniak-Starak. W czasie rozmowy opowiedziała m.in., jak przeżywa żałobę i od kogo otrzymała największe wsparcie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Komentarze 9

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

e
elka

Ja na pewno będę wspominać filmy, tak naprawdę które dzięki niemu powstały. Bo nie da się ukryć, że miał do tego smykałkę. Ukryta Gra dla mnie też jest świetną produkcją, która odnosi sporo sukcesów

p
podatnik

Deweloperze Dwie wieże mam prośbę żeby minister Ziobro spełnił obietnicę wyborczą i spytał rekina przemysłu farmaceutycznego , jednego z najbogatszych mieszkańców PRL'u bis - Jerzego Staraka, do lipca 1990 tajnego współpracownika Służby Bezpieczeństwa - jak wynika z dokumentów IPN, do których dotarł "Dziennik". Starak spotykał się z funkcjonariuszami SB w latach 80. Bezpieka zarejestrowała go jako tajnego współpracownika i nadała mu pseudonim „SJ” w jaki sposób zdobył majątek?

G
Gosc
11 listopada, 14:57, Dość - mowa nienawiści:

Proszę w końcu przestać spamować tymi wiadomościami. Ludzie giną, wypadki się zdarzają, czasami umierają także z powodu chorób. Po 4 tygodniach spamu w każdych nędznych mediach wszedłęm na profil tejże pani - dopięliście celu. Co robi? Odcina kupony od śmierci męża, podobnie jak Wy nędzni pseudo dziennikarze nadający się co najwyżej do przeredagowania szitu dla 5 klików. Wincyyyyj staraków. Kto to w ogóle do licha był? I ona kim jest?

Czytałam o tym że BYŁA żona P. P.W

NOSI na rękach ich córeczkę żyli że sobą 2 i pół roku jest aktorką

D
Dość - mowa nienawiści

Proszę w końcu przestać spamować tymi wiadomościami. Ludzie giną, wypadki się zdarzają, czasami umierają także z powodu chorób. Po 4 tygodniach spamu w każdych nędznych mediach wszedłęm na profil tejże pani - dopięliście celu. Co robi? Odcina kupony od śmierci męża, podobnie jak Wy nędzni pseudo dziennikarze nadający się co najwyżej do przeredagowania szitu dla 5 klików. Wincyyyyj staraków. Kto to w ogóle do licha był? I ona kim jest?

s
sie nie pije

https://www.fakt.pl/wydarzenia/polska/smierc-piotra-wozniaka-staraka-pijani-na-wodzie/nb7qzx0 .............. " ....Śledczy zbadali też poziom alkoholu we krwi byłego producenta. Wynika z niego, że w organizmie miał od 1,7 promila (we krwi) do 2,4 promila (w moczu) alkoholu....." dobrze, że niewinne osoby po drodze nie skrzywdził

G
Gość

a już się boję, że jak otworzę lodówkę to tam będzie o jej mężu

G
Gość

Jest ładną kobietą ale temat jego nie żyjącego męża już pochłonął wiele czasu i miejsca w gazetach, może już wystarczy? Żył robił karierę teraz umarł i jego świat się skończył, nieprawdaż? Ciekawy jestem ile czasu wdowa poświęciła na modlitwę w intencji męża, nie chodzi mi o modlitwy w kościele ale o modlitwę osobistą, nie pan Agnieszka sobie odpowie ile czasu poświęciła duszę swojego męża w swoich osobistych modlitwach.

G
Gość

a kto to jest ?

G
Gość

Juz przestancie o nich pisać. Pogrzeb na własnej działce i można. No to ja tez teraz będę chować na wlasnej działce. Jak mozna bogaczom to i szarakom też. Sam sobie winien tej śmierci bo pijanym się nie kieruje łodzią czy też samochodem, motorem itp.

Wróć na i.pl Portal i.pl