W drodze do Paryża
W połowie maja świat wspinaczki sportowej zwrócił swoje oczy na Szanghaj, gdzie odbył się pierwszy z turniejów kwalifikacyjnych do igrzysk olimpijskich. Wśród polskich zawodniczek największe emocje wzbudziły siostry Kałucka. Natalia, zdobywczyni Pucharu Świata, zajęła wysokie, trzecie miejsce, pokazując, że jest w świetnej formie. Jednak to Aleksandra, która uplasowała się tuż na piątej lokacie, miała jeszcze pokazać pełnię swoich możliwości.
Turniej w Szanghaju był dopiero początkiem rywalizacji. - Tylko siedem zawodniczek mogło ucieszyć się z kwalifikacji olimpijskiej. Jednak trzeba było pamiętać o limicie dwóch reprezentantek z jednego kraju - podkreślano, zwracając uwagę na ogromną konkurencję i wysokie wymagania stawiane przed zawodniczkami.
Budapeszt - miejsce decydujących zmagań
Ostatnim etapem na drodze igrzysk był turniej w Budapeszcie. To właśnie tutaj Aleksandra Kałucka pokazała, że jest w wyśmienitej formie, dominując w piątkowych kwalifikacjach. Jej doskonała postawa zapowiadała emocjonujące zmagania w fazie pucharowej, gdzie ostatecznie nie miała sobie równych.
Sobota przyniosła kolejne emocje. Wśród szesnastu zawodniczek, które przystąpiły do walki, znalazły się trzy Polki. Niestety, Patrycja Chudziak oraz Natalia Kałucka zakończyły swój udział odpowiednio na etapie 1/8 finału. Aleksandra Kałucka natomiast, pokonując kolejne rywalki, udowodniła swoją wyjątkowość. W finale triumfowała nad Yafei Zhou, odnosząc zwycięstwo różnicą zaledwie 0,02 s i zapewniając sobie tym samym udział w Igrzyskach Olimpijskich.
Bilet do Paryża uzyskała po wygranym ćwierćfinale, gdzie uzyskała rezultat o 0,06 s lepszy od rywalki.
Polski duet w Paryżu
W konkurencji sprintu w Paryżu Polskę będą reprezentować Aleksandra Kałucka i Aleksandra Mirosław. Obie zawodniczki wykazały się niezwykłą determinacją i talentem, co pozwoliło im wywalczyć upragnione kwalifikacje. Ich udział w największej światowej imprezie sportowej jest nie tylko wielkim osiągnięciem osobistym, ale także szansą na zaprezentowanie polskiej wspinaczki sportowej na najwyższym poziomie.
Niestety, w kwalifikacjach olimpijskich nie udało się przebić Marcinowi Dzieńskiemu, mistrzowi świata z 2016 roku, który zajął 27. miejsce. Jego porażka pokazuje, jak trudna i nieprzewidywalna jest droga do olimpijskiego sukcesu.
