Iga Świątek po zwycięstwie z Rebeccą Sramkovą: - To nie była łatwa pierwsza runda

Łukasz Konstanty
Opracowanie:
Wideo
emisja bez ograniczeń wiekowych
Iga Świątek od wygranej ze Słowaczką Rebeccą Sramkovą rozpoczęła walkę o czwarty z rzędu i piąty w karierze triumf w wielkoszlemowym French Open. Polska tenisistka podkreśliła, że mimo wielu sukcesów w Paryżu nie jest nie do pokonania, ale przyznała też, że czuje w tym miejscu dobrą energię.

Świątek pokonała Sramkovą

Świątek po raz pierwszy od 2021 roku nie gra w Paryżu jako liderka światowego rankingu. Słabsza dyspozycja w ostatnich tygodniach, a szczególnie porażka już w trzeciej rundzie turnieju w Rzymie, spowodowały, że w światowym rankingu spadła na piąte miejsce. Ze Sramkovą, która na liście WTA jest 42., wygrała jednak pewnie 6:3, 6:3 w godzinę i 24 minuty.

- Przede wszystkim jestem zadowolona ze swojej intensywności, z tego, że dobrze grałam, bo to nie była łatwa pierwsza runda. Od początku byłam gotowa, żeby wejść na wysoki poziom - oceniła Świątek.

We French Open odniosła 22. zwycięstwo z rzędu. W paryskim turnieju może się pochwalić imponującym bilansem 36-2.

- Przegrałam na tych kortach w trakcie igrzysk, więc nie jestem nie do pokonania. Na pewno jednak czuję tu dobrą energię i że jestem gotowa do walki. To zawsze dobrze być pozytywnie naładowanym przed meczem - przyznała.

Kolejną rywalką pięciokrotnej mistrzyni wielkoszlemowej będzie w środę Emma Raducanu. Brytyjka wygrała z Chinką Xinyu Wang 7:5, 4:6, 6:3.

Piąty mecz z Raducanu

Mecz Raducanu, która plasuje się na 41. pozycji w rankingu WTA, zaczął się godzinę przed spotkaniem Świątek, ale skończył się później, bo Brytyjka do awansu potrzebowała aż dwóch godzin i 44 minut.

22-letnia obecnie Raducanu zadziwiła świat w 2021 roku, kiedy wygrała wielkoszlemowy US Open. Później jednak tylko raz w turniejach tej rangi zagrała w 1/8 finału. To będzie jej piąta konfrontacja z Igą. Wszystkie dotychczasowe wygrała Polka. Ostatni raz mierzyły się w trzeciej rundzie tegorocznego Australian Open, a Świątek zwyciężyła 6:1, 6:0.

- Każdy kroczy inną drogą, każdy mierzy się z innymi wyzwaniami. Emma na pewno jest świetną zawodniczką, ma bardzo dobry forhend. Znamy swoją grę, od początku będę musiała grać na dużej intensywności. Wygrała US Open, więc potrafi grać wielki tenis. Będę gotowa - zapewniła blisko 24-letnia zawodniczka z Raszyna.

Świątek była najlepsza w trzech poprzednich edycjach French Open. Na koncie ma też triumf z 2020 roku. Raducanu w stolicy Francji nigdy nie przebrnęła drugiej rundy.

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera

Wybrane dla Ciebie

Donald Trump znów uderza w Putina. Ten wpis nie spodoba się przywódcy Rosji

Donald Trump znów uderza w Putina. Ten wpis nie spodoba się przywódcy Rosji

Wypadek na trasie, faworyt już poza wyścigiem. Działo się we wtorek w Giro d'Italia

Wypadek na trasie, faworyt już poza wyścigiem. Działo się we wtorek w Giro d'Italia

Wróć na i.pl Portal i.pl