Jak podkreślał, Polska, która przyjęła już ponad 2 miliony uchodźców z Ukrainy, nie zamierza tworzyć dla nich obozów, ale chce szybkiej integracji. Dodał, że rząd w Warszawie przygotuje odpowiednie programy, jednak do tego potrzebna byłaby też synchronizacja działań w Komisji i oferta finansowa.
Ambasador Sadoś poinformował również, że w najbliższy wtorek do Polski przyleci delegacja z Komisji.
– Bardzo dobrze, choć jest to 23. dzień wojny. Żeby wykorzystać zadeklarowane fundusze, Komisja Europejska musi przygotować odpowiednie procedury, żeby przygotować te procedury, musi – jak sama twierdzi – rozpoznać potrzeby. Taki jest cel wizyty zespołu Komisji Europejskiej, który ma być Warszawie. Staramy się tworzyć pewien nacisk na to, by Komisja Europejska, biorąc pod uwagę nadzwyczajne okoliczności, również dostosowała do tych okoliczności zarówno procedury jak i tempo swoich postępowań – powiedział ambasador Sadoś.
Polska do tej pory nie otrzymała żadnego dodatkowego wsparcia finansowego z unijnego budżetu z puli przeznaczonej na złagodzenie skutków wojny na Ukrainie.
Źródło: Polskie Radio 24
