Arabska księżniczka nie chce zapłacić 1,25 mln euro za konia wylicytowanego na Pride of Poland w Janowie Podlaskim. Co dalej z Perfinką?

15 września 2020, 14:19

Mimo pandemii tegoroczną aukcję koni Pride of Poland w Janowie Podlaskim okrzyknięto sukcesem. Między innymi za sprawą rekordowej sumy, za którą wylicytowano klacz Perfinkę. Okazuje się, że kupiec wycofał się z oferty.

Podczas sierpniowej aukcji Pride od Poland w Janowie Podlaskim najmocniejszym punktem była licytacja pięknej Perfinki, która przebywała na dzierżawie do 31 sierpnia w Stanach Zjednoczonych. Konia kupiła księżniczka Jamila Bint Abdul Majeed Bin Saud Bin Abdulaziz z Arabii Saudyjskiej. W jej imieniu Perfinkę licytował dyplomata z Ambasady Arabii Saudyjskiej w Warszawie Mohammed Altamimi.

Za zwierzę nowa właścicielka miała zapłacić 1,25 mln euro. Jednak do dziś kwota nie wpłynęła na konto spółki Małopolska Hodowla Roślin, która jest właścicielem stadniny w Białce, skąd pochodzi Perfinka. Zgodnie z umowami, jakie podpisują licytanci z organizatorem aukcji (w tym roku był to Polski Klub Wyścigów Konnych), kara za niezapłacenie za konia wynosi 40 proc. wylicytowanej kwoty.

51. aukcja Pride of Poland za nami. Sprzedano 10 koni

Zasady aukcji określają, że: „z chwilą przybicia dochodzi do zawarcia umowy sprzedaży. Przybicie przez aukcjonera ceny jest równoznaczne z nieodwołalnym zawarciem umowy sprzedaży". Jeden z punktów regulaminu wskazuje, że jeśli zwycięzca odmówi zawarcia umowy po przybiciu, to wiążąca pozostaje oferta złożona przez licytanta poprzedzającego ofertę najkorzystniejszą.

Jak ustaliła „Rzeczpospolita", strony chcą konia odsprzedać za tę samą cenę innej arabskiej stadninie, aby księżniczka nie musiała płacić pół miliona euro kary za niedotrzymanie warunków umowy. Sprawa budzi kontrowersje, bo warunki aukcji tego nie przewidują.

- Sytuacja wyklaruje się w ciągu paru dni - usłyszeliśmy od przedstawicielki spółki Małopolska Hodowla Roślin.

Perfinka to 9-letnia klacz ze stadniny w Białce. W ubiegłym roku wygrała wszystkie czempionaty w Stanach Zjednoczonych. Klacz była licytowany 9 sierpnia na aukcji w Janowie Podlaskim. Kwota, za którą ją sprzedano, jest jedną z wyższych w historii Pride of Poland. Wcześniejsze „milionerki" to janowska Pepita, wylicytowana za 1,4 mln Euro w 2015 r. i michałowska Kwestura – 1,125 mln Euro w 2008 r.