Jak doszło do tragicznego wypadku na krajowej ósemce pod Wrocławiem?
- Z ustaleń policjantów pracujących na miejscu wynika, że to kierujący dostawczym mercedesem nie zachował należytej ostrożności i bezpiecznej odległości od poprzedzającego pojazdu, także dostawczego mercedesa, w wyniku czego najechał na jego tył - informuje starszy sierżant Paweł Noga z Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu. - Pojazd po uderzeniu przemieścił się na przeciwległy pas ruchu, gdzie zderzył się z nadjeżdżającym samochodem ciężarowym. Następnie podejrzewany o doprowadzenie do zdarzenia wjechał w pojazdy osobowe znajdujące się na jego pasie ruchu jadące w tym samym kierunku, czyli od miejscowości Kobierzyce w kierunku Wrocławia - dodaje.
Na miejscu wypadku zginęły dwie osoby z busa, który został zepchnięty pod ciężarówkę. Zmarli, to pasażerowie busa, pracownicy budowlani w średnim wieku. Poszkodowane zostały też cztery inne osoby, ale zostały opatrzone na miejscu zdarzenia.
Wrocławski sąd wobec 26-latka zastosował środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres 3 miesięcy. Zgodnie z artykułem 173 Kodeksu karnego mężczyźnie grozić może kara nawet 12 lat pozbawienia wolności.
