Argentyna: Turysta nie posłuchał ostrzeżeń. Potężna bryła lodu runęła prosto na niego - WIDEO

Kazimierz Sikorski
Pixabay
Tragicznie zakończyła się wyprawa pewnego Brazylijczyka, który chciał zbadać jaskinię w argentyńskiej części wyspy Ziemia Ognista. Mimo ostrzeżeń, ruszył w jej kierunku. Popełnił życiowy błąd.

Kiedy turysta wchodził do zamarzniętej jaskini, runął na niego potężny blok lodu. Mężczyzna nie miał szans i zginął na miejscu.

Był to Brazylijczyk, który chciał zbadać argentyńską jaskinię Jimbo w dolinie Andory. Kawał lodu spadł na niego z kilkunastu metrów. Inny turysta filmował w momencie, gdy wydarzyła się tragedia. Obaj zignorowali ostrzeżenia, aby trzymać się z dala od tego miejsca.

Teren, w którym doszło do tragedii, jest częścią Parku Narodowego Ziemi Ognistej, w argentyńskiej części wyspy.

Nagranie pokazuje bezimienną ofiarę idącą w kierunku wejścia do jaskini, który jest otworem pod lodowcem. Jeden z jego towarzyszy ostrzegł go, aby uważał. Niektórzy członkowie grupy zatrzymali się i posłuchali ostrzeżenia, ale mężczyzna z przodu wydawał się nie zwracać uwagi i szedł dalej w kierunku jaskini, nagrywając wszystko telefonem komórkowym.

Nagle pękł lodowy dach i ogromny kawał lodu runął bezpośrednio na turystę. Wezwano służby ratunkowe, ale mężczyzna już nie żył. Jego ciało zostało przewiezione do Ushuaia.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Uroczystości w Gnieźnie. Hołd dla pierwszych królów Polski

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl