Arkadiusz Wiśniewski świętuje ze swoim sztabem zwycięstwo w wyborach na prezydenta Opola [zdjęcia]

Piotr Guzik
Sondażowe wyniki wyborów w sztabie Arkadiusza Wiśniewskiego przywitano gromkim skandowaniem "Arek! Arek!", a potem odśpiewaniem piosenki "Sto lat!".- Ten wynik to owoc pracy zespołowej wielu świetnych ludzi, którym pragnę bardzo mocno podziękować. To również dowód na to, że mieszkańcy docenili naszą czteroletnią pracę na rzecz Opola i to, jak bardzo zmieniło się miasto, jak wypiękniało i w jakim kierunku je poprowadziliśmy - komentował Arkadiusz Wiśniewski tuż po ogłoszeniu wyników.Podkreślał, że wynik cieszy również dlatego, że na koniec kadencji radni ze środowisk prawicy i Platformy "z nim wojowali". - Teraz widać, jak mieszkańcy to ocenili - mówił.
Sondażowe wyniki wyborów w sztabie Arkadiusza Wiśniewskiego przywitano gromkim skandowaniem "Arek! Arek!", a potem odśpiewaniem piosenki "Sto lat!".- Ten wynik to owoc pracy zespołowej wielu świetnych ludzi, którym pragnę bardzo mocno podziękować. To również dowód na to, że mieszkańcy docenili naszą czteroletnią pracę na rzecz Opola i to, jak bardzo zmieniło się miasto, jak wypiękniało i w jakim kierunku je poprowadziliśmy - komentował Arkadiusz Wiśniewski tuż po ogłoszeniu wyników.Podkreślał, że wynik cieszy również dlatego, że na koniec kadencji radni ze środowisk prawicy i Platformy "z nim wojowali". - Teraz widać, jak mieszkańcy to ocenili - mówił. Piotr Guzik
Sondażowe wyniki wyborów w sztabie Arkadiusza Wiśniewskiego przywitano gromkim skandowaniem "Arek! Arek!", a potem odśpiewaniem piosenki "Sto lat!". - Ten wynik to owoc pracy zespołowej wielu świetnych ludzi, którym pragnę bardzo mocno podziękować. To również dowód na to, że mieszkańcy docenili naszą czteroletnią pracę na rzecz Opola i to, jak bardzo zmieniło się miasto, jak wypiękniało i w jakim kierunku je poprowadziliśmy - komentował Arkadiusz Wiśniewski tuż po ogłoszeniu wyników. Podkreślał, że wynik cieszy również dlatego, że na koniec kadencji radni ze środowisk prawicy i Platformy "z nim wojowali". - Teraz widać, jak mieszkańcy to ocenili - mówił.
Wróć na i.pl Portal i.pl