Do zmiany organizacji ruchu Autostrada Wielkopolska przygotowała się przez weekend. Odcinek między Luboniem a Komornikami, na którym prowadzono prace, ma już wybudowany trzeci pas, ale jest on jeszcze zamknięty. Ruch odbywa się dwoma pasami w każdą stronę. Teraz trzecie pasy budowane są za węzłem w Luboniu w stronę Krzesin.
- Przejazd w pierwszym dniu nowej organizacji ruchu odbywa się płynnie, a poranny szczyt komunikacyjny był porównywalny do tego, z którym kierowcy mają do czynienia na co dzień – informuje Autostrada Wielkopolska S.A. Służbom odpowiedzialnym za zorganizowanie przewiązek i systemów informujących kierowców i zmianach udało się przygotować nową organizację ruchu nawet wcześniej i zaczęła ona obowiązywać już od sobotniego wieczora. Poniedziałek jednak był jej pierwszym poważnym testem.
Sprawdź też:
Kierowcy jadący od strony Świecka w stronę Warszawy, czyli jezdnią południową, muszą teraz zjeżdżać na pas awaryjny albo korzystać z jednego pasa w tym kierunku, wyznaczonego na nitce północnej. Jednocześnie bowiem na jezdni północnej (czyli w kierunku Świecka) dostępne są trzy pasy ruchu (bez pasa awaryjnego): dwa w kierunku Świecka i jeden w kierunku Warszawy.
Co ważne, kierowcy jadący tym pasem w kierunku Warszawy nie mogą zjechać z autostrady na węźle Poznań Krzesiny. Ten pas zalecany jest dla wszystkich pojazdów – w tym ciężarowych, jadących tranzytem w kierunku Warszawy.
Trzeba być przygotowanym na nową organizację ruchu, przewidzianą w najbliższych dniach na odcinku pomiędzy węzłami Poznań Zachód i Poznań Komorniki. Teraz kierowcy wykorzystują dwa pasy zarówno w kierunku Warszawy, jak i w kierunku Świecka, choć bez pasa awaryjnego. Od 28 lipca mają być wprowadzone zmiany. Prace przygotowawcze rozpoczną się 26 lipca.
Sprawdź też:
