Spis treści
Spór o marszałka Sejmu. Trzecia Droga kontra Lewica
Wiceminister spraw zagranicznych Władysław Teofil Bartoszewski powiedział we wtorek w Radiu ZET, że Szymon Hołownia powinien przewodniczyć Sejmowi do końca bieżącej kadencji.
– To jest decyzja Polski 2050 czy ew. całej Trzeciej Drogi. Moim zdaniem pan marszałek dobrze wykonuje swoją pracę, obserwuję go regularnie, bo siedzę w ławach sejmowych i bardzo to dobrze robi, powinien kontynuować – mówił wiceszef dyplomacji.
Według umowy koalicyjnej, po dwóch latach miało dojść do zmiany marszałka Sejmu. Obecny wicemarszałek Włodzimierz Czarzasty z Lewicy miał przejąć obowiązki od Szymona Hołowni.
Głos na ten temat zabierał sam lewicowy polityk w wywiadzie z portalem i.pl. Stwierdził, że nic mu nie wiadomo o jakichkolwiek zmianach w umowie koalicyjnej.
Lidia Lemaniak, portal i.pl: W listopadzie 2025 roku zostanie Pan marszałkiem Sejmu? Ten zapis umowy koalicyjnej jest aktualny?
Włodzimierz Czarzasty: Nic mi nie wiadomo, aby umowa koalicyjna była renegocjowana.
Lewica grozi wyjściem z koalicji?
Na słowa Bartoszewskiego zareagowała szefowa klubu parlamentarnego Lewicy Anna Maria Żukowska.
„Jeżeli Trzecia Droga nie dotrzyma umowy, Lewica powinna wyjść z koalicji. To decyzja Lewicy” – napisała na portalu X.
To nie pierwsze kłótnie pomiędzy Trzecią Drogą a Lewicą w ramach koalicji rządowej. Oba ugrupowania mają diametralnie różne zdania w sprawie zmian w prawie dotyczącym aborcji oraz innych tzw. kwestii światopoglądowych, takich jak związki partnerskie.
Do sytuacji między zwaśnionymi partnerami nie odniosła się na razie Koalicja Obywatelska.