18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Barcice. Są ustalenia prokuratury w sprawie porzuconej padliny. Zwierzęta były zabijane bez mechanicznego ogłuszenia [DRASTYCZNE ZDJĘCIA]

Joanna Mrozek
Ktoś porzucił blisko dwie tony zwierząt. Zwierzęta ginęły w męczarniach, zabijano je bez mechanicznego ogłuszenia.
Ktoś porzucił blisko dwie tony zwierząt. Zwierzęta ginęły w męczarniach, zabijano je bez mechanicznego ogłuszenia. Tomasz Koszkul
W czwartek, 7 maja, na drodze leśnej w Barcicach w gminie Stary Sącz spacerowicz natknął się na przerażające znalezisko. Ktoś porzucił blisko dwie tony padłej zwierzyny. Były tam całe zwierzęta, a także wnętrzności. Prokuratura Rejonowa w Nowym Sączu przejęła nadzór nad tą sprawą. Wstępnie ustalono, że zwierzęta były zabijane bez mechanicznego ogłuszenia i ginęły w męczarniach. Trwają czynności związane z ustaleniem sprawców.

FLESZ - Czy czeka nas największa susza od 100 lat?

Prokuratura Rejonowa w Nowym Sączu przejęła do nadzoru czynności w sprawie ujawnionych w czwartek, 7 maja, w Barcicach w okolicy masywu leśnego dwóch ton zwierząt w postaci wnętrzności, głów, racic, skóry oraz kopyt. Nadzoruje także czynności prowadzone przez policję w celu znalezienia sprawców nielegalnego uboju i pozbycia się szczątków.

- Z poczynionych wstępnych ustaleń wynika, iż ubój zwierząt został dokonany bez mechanicznego ogłuszenia i bez wykorzystania profesjonalnych urządzeń. Na obecnym etapie postępowania podejmowane są czynności mające na celu ustalenie sprawców przedmiotowego zdarzenia - informuje w komunikacie Leszek Karp, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Nowym Sączu.

Zdarzenie zakwalifikowano jako przestępstwo sprowadzenia niebezpieczeństwa dla życia lub zdrowia wielu osób poprzez spowodowanie zagrożenia epidemiologicznego. Za ten czyn grozi od 6 miesięcy do 8 lat więzienia.

Przypomnijmy, że o całej sprawie na portalu społecznościowym poinformował Tomasz Koszkul, sołtys Barcic. Natychmiast zawiadomił odpowiednie służby.

- Czegoś takiego jeszcze nigdy nie widziałem. Jak można w taki nieodpowiedzialny sposób pozbywać się problemu - stwarzając zagrożenie dla zdrowia ludzi i środowiska! Trzeba piętnować takie zachowania, a tego kto to zrobił odszukać i srogo ukarać. To niestety nie pierwszy tego typu incydent w gminie Stary Sącz - informował sołtys.

Na miejscu pracowali starosądeccy policjanci, którzy przeprowadzili oględziny miejsca zdarzenia i zabezpieczali ślady. Przeprowadzili też wywiady z mieszkańcami, kontrolowali ubojnie oraz kamery monitoringu.
Na miejsce przybyli również pracownicy Zakładu Gospodarki Komunalnej ze Starego Sącza oraz powiadomiono powiatowego lekarza weterynarii.

Rolnictwo

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
12 maja, 11:37, AdamKrakowski:

Suweren "czyni sobie ziemię poddana " za radą hierarchów katolickich . No gdyby trochę przesadził to zawsze może pójść do spowiedzi złożyć "coś" na tacę i git.

Co za glupi komentarz

A
AdamKrakowski

Suweren "czyni sobie ziemię poddana " za radą hierarchów katolickich . No gdyby trochę przesadził to zawsze może pójść do spowiedzi złożyć "coś" na tacę i git.

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera

Wybrane dla Ciebie

Wulgarne „Na ch...” Sabalenki. Stoicki spokój Gauff. Czy „Świątek zgarnęłaby trofeum”

Wulgarne „Na ch...” Sabalenki. Stoicki spokój Gauff. Czy „Świątek zgarnęłaby trofeum”

Kandydat na prezydenta postrzelony przez zamachowca

Kandydat na prezydenta postrzelony przez zamachowca

Wróć na i.pl Portal i.pl