Bodnar zabrał głos ws. podejrzanego o zabójstwo lekarza. Mówi o nieprawidłowościach sięgających już 2020 roku

Daniel Świerżewski
Opracowanie:
Szef resortu sprawiedliwości poinformował, że wszystkie okoliczności, w tym badania przydatności do służby mężczyzny, także w kontekście operacji jego łokcia, oraz stan psychiczny, są wyjaśniane wraz ze służbą więzienną
Szef resortu sprawiedliwości poinformował, że wszystkie okoliczności, w tym badania przydatności do służby mężczyzny, także w kontekście operacji jego łokcia, oraz stan psychiczny, są wyjaśniane wraz ze służbą więzienną PAP/Łukasz Gągulski
Minister sprawiedliwości Adam Bodnar poinformował w środę w Krakowie, że informacje o nieprawidłowościach w pracy 35-letniego pracownika służby więziennej, który jest podejrzany o zabójstwo lekarza w Krakowie, pojawiały się już 2020 r.

W Służbie Więziennej zatrudniano niewłaściwe osoby?

"Te pierwsze informacje o nieprawidłowościach, jeżeli chodzi o funkcjonowanie w służbie tej osoby, już się pojawiły na samym początku, w 2020 roku" – powiedział na briefingu prasowym w krakowskiej Prokuraturze Okręgowej minister sprawiedliwości.

Jak zwrócił uwagę, był to czas, gdy służba więzienna miała bardzo poważne braki kadrowe, było wiele wakatów, obniżono kryteria przyjęć do służby i nawet – mówił minister – jeśli pojawiały się niepokojące sygnały odnośnie danej osoby, to i tak taką osobę zatrudniano.

Mężczyzna, który ostrym narzędziem zaatakował we wtorek lekarza w Krakowie, w 2020 r. został zatrudniony w służbie więziennej. Najpierw pracował w zakładzie karnym we Wronkach, następnie na własną prośbę został przeniesiony do aresztu śledczego w Katowicach.

Sprawa zabójstwa lekarza wyjaśniana wraz z SW

Szef resortu sprawiedliwości poinformował, że wszystkie okoliczności, w tym badania przydatności do służby mężczyzny, także w kontekście operacji jego łokcia, oraz stan psychiczny, są wyjaśniane wraz ze służbą więzienną.

Zwrócił także uwagę na to, że obecnie sytuacja kadrowa w służbie więziennej poprawiła się, wzrosły płace. Jak ocenił, zdecydowana większość funkcjonariuszy to są ludzie oddani swojej pracy. "Mówimy o ludziach, którzy każdego dnia ryzykują także swoje bezpieczeństwo osobiste w kontakcie z osobami osadzonymi" – zaznaczył Bodnar.

Jego zdaniem trzeba zastanowić się, jak wspierać pracowników służby więziennej. Trzeba też zastanowić się - podkreślił minister - co zrobić, aby w służbie więziennej pracowały osoby "maksymalnie dobre, sprawdzone i przygotowane pod względem psychologicznym".

35-latek w areszcie

Do zabójstwa ponad 40-letniego lekarza Tomasza Soleckiego doszło we wtorek w Szpitalu Uniwersyteckim w Krakowie. Do jego gabinetu wpadł 35-letni napastnik. Miał być niezadowolony z przebiegu leczenia i dlatego zaatakował ortopedę nożem.

Prokuratura Rejonowa Kraków Podgórze przedstawiła w środę przedstawiła mężczyźnie zarzuty zabójstwa lekarza i usiłowania naruszenia czynności narządów ciała pielęgniarki. Tego samego dnia Sąd Rejonowy dla Krakowa Podgórza zastosował, na wniosek prokuratury, trzymiesięczny areszt. 35-latek nie przyznał się do winy.

Źródło:

Polska Agencja Prasowa
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Debata prezydencka "SE". Kandydaci w bezpośrednich starciach

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl