Bijatyka kiboli w centrum Łodzi. Uderzali maczetami pasażerów samochodu [ZDJĘCIA, FILM]
Po bójce do której doszło w niedzielę wieczorem trzech mężczyzn trafiło do szpitala z ranami kłutymi i ciętymi. Wszystko wskazuje na to, że na Lutomierskiej doszło do porachunków kibiców łódzkich drużyn piłkarskich ŁKS i Widzewa.
Do zdarzenia doszło na ulicy Lutomierskiej pomiędzy ulicami Klonową a Bydgoską, gdy na światłach zatrzymał się kierowca czarnego mercedesa. Kierowca z dwójką innych mężczyzn jechał ulicą Lutomierską od alei Włókniarzy do ulicy Klonową. Na sygnalizatorze zaświeciło się czerwone światło. Wtedy do samochodu podbiega grupa mężczyzn.
Kierowca wrzucił wsteczny bieg i zaczął cofać. Przed skrzyżowaniem z ulicą Bydgoską gwałtownie skręcił tyłem w lewo. Samochód wjechał na trawnik i zatrzymał się w grząskim śniegu.
Napastnicy dopadli do samochodu. Próbowali rozbić samochód i wyciągnąć ze środka mężczyzn. Wiadomo, że jeden z pasażerów dostał co najmniej trzy razy ostrym narzędziem w udo. Są to rany kłute, zadane prawdopodobnie nożem.
- Na miejscu zostały zabezpieczone ślady kryminalistyczne. Szczegółowo wyjaśniamy sytuację - mówi kom. Adam Kolasa z biura prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi.
Trzej mężczyźni zostali odwiezieni do łódzkich szpitali: WAM, MSWiA oraz do szpitala im. Kopernika. Do ostatniego szpitala trafił najciężej ranny mężczyzna, który na mejscu zdarzenia stracił dużo krwi.
**
Bójka na Piotrkowskiej. Sześciu mężczyzn w areszcie**
Z powodu bójki i czynności prowadzonych przez policję ulicą Lutomierską przy al Włókniarzy w obu kierunkach nie kursowały autobusy MPK Łódź linii: 96, 78, 78.