Bon turystyczny to "noż w plecy dla turystyki zagranicznej". Właściciel biura podróży: To wydarzenie polityczne i populistyczne

Maciej Badowski
- Wprowadzenie tego bonu w tej formule powoduje, że turystyka zagraniczna niestety dostaje dodatkowy nóż w plecy w maksymalnie ciężkiej sytuacji- mówi właściciel biura podróży.
- Wprowadzenie tego bonu w tej formule powoduje, że turystyka zagraniczna niestety dostaje dodatkowy nóż w plecy w maksymalnie ciężkiej sytuacji- mówi właściciel biura podróży. Przemyslaw Swiderski
- W naszej opinii bon turystyczny jest bonem krzywdzącym, ponieważ nie dotyczy wszystkich. Miesiąc temu wysłaliśmy list otwarty do premier Emilewicz w którym napisaliśmy jak naszym zdaniem w jaki sposób ten bon powinien być realizowany- mówi prezes Turystycznej Organizacji Otwartej. Z kolei przedstawiciel biura podróży bo traktuje jako „wydarzenie polityczne i populistyczne, a nie rzeczywistą pomoc dla branży”.

- Przede wszystkim, turystyka to jest bardzo duży zakres osób. To nie tylko turystyka krajowa. Wszystkie firmy, wszystkie podmioty płacące podatki w Polsce, działające jako turystyka są podmiotami turystycznymi. Dlaczego znowu wybieramy sobie tylko te osoby i tylko te podmioty, którym nam pasuje. Dlaczego znowu jesteśmy dzielni na lepszych i gorszych. Dlaczego bon ma dotyczyć tylko bardzo konkretnej grypy osób- pyta Alina Dybaś, prezes OTT. - Czy nie łatwiej byłoby dla wszystkich nas, żebyśmy otrzymywali bon w formie ulgi podatkowej- my jako wszyscy przedsiębiorcy płacący podatki w Polsce? Żeby należał się każdemu dorosłemu Polakowi, który płaci te podatki? Sprawa byłaby bardzo prosta. To nie wymaga wyjątkowej i dużej kontroli- dodaje.

Zdaniem Dybaś, wystarczy, że użyjemy tego co mamy, czyli JPK. Jak tłumaczy Jednolite Pliki Kontrolne pokazują nam wszystko: kto kupił, gdzie kupił, za ile i jaką fakturę wystawił. - Na tej podstawie moglibyśmy każdemu dorosłemu Polakowi dać możliwość skorzystania z bonu, a każdemu przedsiębiorcy dać możliwość sprzedania poprzez ten bon. O ile byłoby łatwiej dla wszystkich? Czy byłoby to ekonomicznie nieuzasadnione? Nie. Jeżeli ktoś otrzymał bon, czy jakąkolwiek inną refundację, kto ma trochę grubszy portfel i pojedzie chociażby nad polskie morze, to używając tego grubszego portfela pójdzie do restauracji, skorzysta z atrakcji czy wyjdzie do kina- napędzi koniunkturę. Jeżeli ktoś używając tego troszeczkę grubszego portfela wyleci za granicę, to dofinansowanie 500 zł które otrzyma, wróci do nas w jakiej postaci? W postaci podatku, który za moment za to odprowadzimy. Dlatego jeżeli ktoś kupi wycieczkę za 15 tys zł, to pieniądze wrócą do budżetu- tłumaczy.

Z kolei zdaniem Sławomira Jakubowskiego, właściciela biura podroży CC Travel, bon turystyczny to wydarzenie polityczne i populistyczne, a nie rzeczywista pomoc dla branży. Dlaczego? Jego zdaniem bon jest skierowany tylko i wyłącznie na turystykę polską,a i tak nie całą wewnętrzną turystykę. - Ten bon tak naprawdę daje pewne przywileje, benefity bardzo określonej grupie odbiorców- mówi.

Biznes

Dalszy ciąg artykułu pod wideo ↓
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

- Jednocześnie wprowadzenie tego bonu w tej formule powoduje, że turystyka zagraniczna niestety dostaje dodatkowy nóż w plecy w maksymalnie ciężkiej sytuacji. Skoro ktoś ma 500 zł czy 1 tys zł do wykorzystania na wyjazd ale nie może tego wykorzystać na wyjazd d o Bułgarii, nie może zapłacić polskiej firmie za wczasy w Bułgarii, tylko musi to wykorzystać na przykład na wyjazd do Rucianego Nida czy do Jastarni, to szkoda te środki zmarnować- tłumaczy Jakubowski.

Jakubowski dodaje, że spowodowało to kolejną rzecz którą w tej chwili obserwujemy. - We wszystkich wiodących kurortach ceny poszybowały makabrycznie do góry. Bon napędza tam klientów. Ludzie na miejscu doskonale wiedzą, że tych klientów będą mieli i normalne prawo podaży i popytu powoduje wzrost cen- wyjaśnia.

Jednak zdaniem przedstawiciela Konfederacji Lewiatan, takie rozwiązanie pomoże branży turystycznej i nie zwiększy kosztów pracodawców związanych z zatrudnianiem pracowników oraz nie obciąży ich obowiązkiem ewidencjonowania i dystrybucji bonów.

- Cieszymy się, że wysłuchano głosu przedsiębiorców i bon wakacyjny nie będzie kolejnym obciążeniem zwiększającym koszty zatrudnienia pracowników. I to wprowadzanym w momencie, kiedy wiele firm boryka się ze spadkiem przychodów i potrzebuje wsparcia. Początkowo bon miał być finansowany w części z budżetu państwa (90 proc.), a w części przez pracodawcę (10 proc.). Teraz źródłem jego finansowania będzie Fundusz Przeciwdziałania COVID-19. Takie rozwiązanie pomoże branży turystycznej i nie zwiększy kosztów pracodawców związanych z zatrudnianiem pracowników oraz nie obciąży ich obowiązkiem ewidencjonowania i dystrybucji bonów. To dobra wiadomość, bo według pierwszej koncepcji firmy musiałyby dołożyć do programu aż 400 mln zł – mówi Przemysław Pruszyński, doradca podatkowy, ekspert Konfederacji Lewiatan, cytowany w komunikacie.

Zgodnie z projektem ustawy bon wakacyjny w wysokości 500 zł otrzyma każde dziecko. Rodziny będą mogły bonami zapłacić za hotel i inne usługi turystyczne w kraju. Koszt całego programu nie przekroczy 4 mld zł.

Komentarze 3

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
22 czerwca, 21:21, Oberschlesien Patriot:

Śląsk pokazuje polskiemu wybrzeżu środkowy palec, bony możecie sobie wsadzić w d...pe, my wolimy kulturę za granicą, złodziejom mówimy stanowcze NIE.

no tak, wam sie nalezy a inny nie moga skubnac narodu na pare groszy!!! prawdziwi polacy - kupcie se wlasne wybrzeze hahahhaha

M
Mariola

Żeby nie te obiecywane bony, byłoby taniej. Ale nam PIS-iory zrobili przysługę.

O
Oberschlesien Patriot

Śląsk pokazuje polskiemu wybrzeżu środkowy palec, bony możecie sobie wsadzić w d...pe, my wolimy kulturę za granicą, złodziejom mówimy stanowcze NIE.

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera

Wybrane dla Ciebie

Największy atak Rosji na Charków od początku wojny. Są ofiary

Największy atak Rosji na Charków od początku wojny. Są ofiary

Wystartowały KultURalia! Tak w piątek bawili się studenci w Rzeszowie

Wystartowały KultURalia! Tak w piątek bawili się studenci w Rzeszowie

Wróć na i.pl Portal i.pl