
Duchowy szpital
81-letni Joao Teixeira de Faria, znany bardziej jako „Joao de Deus” lub „Jan od Boga”, leczył dziesięć tysięcy ludzi miesięcznie w swoim „szpitalu duchowym” w małym miasteczku Abadiania.
Teraz samozwańczy prorok i uzdrowiciel trafi za kraty za zgwałcenie czterech kobiet. Ofiar prawdopodobnie było dużo więcej, ale śledczy twierdzą, że nie wszystkie przestępstwa można było mu udowodnić.
Faria zyskał światową sławę, kiedy w 2013 roku pojawił się w programie amerykańskiej gwiazdy telewizyjnej Oprah Winfrey.
"Leczył" i... gwałcił
Opowiadał o swojej kuracji, która rzekomo miała pomagać wszystkim jego „pacjentom”. Ale od wielu lat mówiono, że prorok wykorzystuje seksualnie swoje pacjentki.
Policja wiele razy prowadziła przeciwko niemu dochodzenie. Naciski miejscowych i prawdopodobnie władz były jednak tak silne, że śledczy odpuszczali.
W roku 2018 został aresztowany. Jakiś czas spędził za kratami, ale odzyskał szybko wolność.
Śledczy jednak nie odpuścili. Skwapliwie zbierano dowody jego przestępstw i wreszcie sędzia sądu karnego w Goias, Marcos Boechat skazał go na 118 lat, sześć miesięcy i 15 dni więzienia pod zarzutem gwałtów.
dś