Coraz więcej kobiet oskarża Russella Branda o gwałt, a BBC wszczyna „pilne” dochodzenie, zaś Channel 4 wycofuje programy z udziałem komika.
Znany komik gwałcicielem?
Dochodzenie w sprawie przestępstw Branda rozpoczęli już wiele lat temu dziennikarze „The Times” i „Sunday Times”. Teraz do akcji wkroczyli śledczy. Sam aktor i prezenter telewizyjny mówi, że to celowa akcja przeciwko niemu.
Komik zaprzecza jakimkolwiek nadużyciom i obwinia „media głównego nurtu” za „litanię zdumiewających, raczej barokowych ataków”.
Programy komika znikają z ekranów
BBC i Channel 4 już wszczęły dochodzenie w sprawie odrębnych oskarżeń Branda o agresywne zachowanie wobec personelu i widzów. Channel 4 usunął ze swojej strony internetowej wszystkie programy powiązane z Brandem, w tym odcinki "The Great British Bake Off" i "Big Brother's Big Mouth", w których wystąpił.
Netflix został wezwany do usunięcia swojej specjalnej komedii "Re:Birth" ze swojego katalogu transmisji strumieniowych.
Brand, była gwiazda BBC i Channel 4, musi zmierzyć się teraz z szokującymi zarzutami kobiet, które oskarżają go o napaści na tle seksualnym, molestowanie i agresywne zachowania.
16-letnia ofiara
Jedną z jego ofiar była 16-letnia uczennica, nazywana dla ochrony tożsamości jedynie Alice. Mówi, że odebrał jej dziewictwo. Oszukał jej rodziców, że będzie jej dostarczał scenariusze, aby pozwolili jej go odwiedzać. Wysyłał po nią do szkoły podstawowej swój „samochód BBC”.
Inna z ofiar komika, bizneswoman, twierdziła, że Brand ją zgwałcił, gdy odmówiła seksu w trójkącie.
dś
