Kasperkiewicz pochodzi z Łodzi, gdzie zaczynał grać w piłkę w Starcie. A później na liście jego klubów znalazły się: MSP Szamotuły, Widzew Łódź, Olimpia Grudziądz, Górnik Łęczna, Raków Częstochowa, Arka Gdynia i Stal Mielec. W jej barwach zagrał 40 meczów w ekstraklasie, strzelił dwie bramki. Bruk-Bet związał się z Kasperkiewiczem rocznym kontraktem z opcją przedłużenia o kolejny sezon.
Arkadiusz Kasperkiewicz to dziewiąty transfer do ekipy „Słoni” tego lata. W ostatnich tygodniach w Niecieczy nastąpiła przebudowa drużyny, choć należałoby bardziej mówić o ewolucji niż rewolucji. O to, żeby ten skład szybko zaczął punktować, ma zadbać nowy-stary trener Mariusz Lewandowski. Już kiedyś wprowadził Bruk-Bet do ekstraklasy. Teraz znów ma o to powalczyć.
Wspomniany na wstępie mecz z Arką, rozpocznie się w Gdyni w piątek o godz. 18 i będzie to inauguracja całego sezonu w tej klasie rozgrywkowej. „Słonie” zagrają na terenie klubu, w którym przez ostatnie tygodnie trwało gigantyczne wręcz zamieszanie. Nie wiadomo było kto będzie ostatecznie właścicielem Arki, miasto zawiesiło wsparcie, które wynosiło ponad 4 mln złotych, wycofują się sponsorzy, a w proteście wobec tego, co dzieje się w klubie, kibice mają w planach bojkotować mecze, rozgrywane w Gdyni. W takiej atmosferze, nowy trener Wojciech Łobodziński ma zbudować zespół, który również będzie bił się o czołowe lokaty. Pytanie czy w takiej atmosferze będzie to możliwe?
Biorąc te wszystkie argumenty pod uwagę, za faworyta inauguracyjnego meczu uznać trzeba Bruk-Bet, w którym mimo rozczarowania przegranym finałem baraży o ekstraklasę było w lecie w miarę spokojnie. I przede wszystkim zbudowano kadrę, która na papierze wygląda bardzo obiecująco w kontekście ligowej rywalizacji.
