Brytyjski rząd zapłacił Rwandzie już 240 mln funtów za przyjęcie nielegalnych imigrantów, ale nie wysłał ani jednej osoby

Robert Szulc
Opracowanie:
W Londynie przed Parlamentem ludzie protestują przeciwko programowi rządu Wielkiej Brytanii dla Rwandy
W Londynie przed Parlamentem ludzie protestują przeciwko programowi rządu Wielkiej Brytanii dla Rwandy Fot. PAP/EPA
Wygląda na to, że Rwanda zrobiła interes życia? Brytyjski rząd do tej pory zapłacił temu państwu z Afryki 240 mln funtów, a w roku budżetowym 2024-25 ma przekazać kolejne 50 mln funtów. Za przyjęcie nielegalnych imigrantów. Tyle, że do Rwandy nie udało się jeszcze wysłać... ani jednej osoby! Teraz Rwanda przysięga, że zwróci Wielkiej Brytanii otrzymane pieniądze, jeśli żadna osoba ubiegająca się o azyl ostatecznie nie zostanie wysłana do tego kraju - oświadczył w środę rwandyjski prezydent Paul Kagame.

Prezydent Rwandy, Paul Kagame, wypowiedział się na ten temat podczas Światowego Forum Ekonomicznego w Davos, odpowiadając na pytanie dziennikarza BBC:

"Pieniądze zostaną wykorzystane tylko wtedy, gdy ci ludzie przyjadą. Jeśli nie przyjadą, możemy zwrócić pieniądze".

Nie podał jednak konkretnej kwoty, jaką Wielka Brytania otrzymałaby w przypadku zwrotu środków.

Kagame odmówił komentarza na temat problemów, z jakimi Londyn zmaga się w związku z implementacją umowy, mówiąc:

"Zapytaj Wielką Brytanię - to problem Wielkiej Brytanii, a nie Rwandy".

W środę wieczorem w brytyjskiej Izbie Gmin odbędzie się głosowanie nad projektem ustawy, która ma umożliwić deportację nielegalnych imigrantów do Rwandy. Trudno jest przewidzieć wynik głosowania. Jeśli rząd poniesie porażkę, program deportacji prawdopodobnie nigdy nie zostanie wprowadzony w życie.

Umowa między Wielką Brytanią a Rwandą została zawarta w kwietniu 2022 roku. Władze brytyjskie liczyły, że perspektywa szybkiej deportacji do Rwandy będzie skutecznym środkiem odstraszającym dla osób planujących nielegalne przedostanie się do Wielkiej Brytanii. Zgodnie z umową, wszyscy nielegalni imigranci ubiegający się o azyl mieliby być wysyłani do Rwandy, niezależnie od narodowości. Tam miałyby być rozpatrywane ich wnioski o azyl. W przypadku spełnienia wymogów, otrzymaliby azyl - jednak w Rwandzie, a nie w Wielkiej Brytanii.

Do tej pory nie wysłano jeszcze ani jednej osoby do Rwandy. Na początku opóźnienia wynikały z odwołań składanych przez prawników nielegalnych imigrantów. Później interweniował Europejski Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu, a następnie brytyjski Sąd Najwyższy, który uznał, że Rwanda nie jest bezpiecznym krajem trzecim, co oznacza, że plan jest niezgodny z prawem. W odpowiedzi na to orzeczenie, Wielka Brytania i Rwanda zawarły w grudniu poprawioną umowę, która zabrania odsyłania azylantów do ich krajów pochodzenia.

Koszty programu są jednym z głównych zarzutów stawianych przez przeciwników deportacji.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl

rs

Źródło:

Polska Agencja Prasowa
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl