Rosja wzmacnia obronę powietrzną
Rosjanie, przez których wybuchła wojna na Ukrainie, nie mogą patrzeć tylko imperialnie i kierować swoich działań na teren wschodniego sąsiada Polski. Odpowiedzi Ukraińców - zwłaszcza za sprawą dronów - sprawiają, że Kreml zmuszony jest zadbać o zabezpieczenia w swoim kraju.
Brytyjski wywiad ustalił, że Władimir Putin zmuszony zostałWładimir Putin wzmocnić obronę powietrzną w stolicy. W związku z tym, w ostatnich tygodniach "zrewidowano strukturę" obrony przeciwlotniczej krótkiego i średniego zasięgu wokół Moskwy.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!
Departament zauważył, że stolica Rosji potrzebuje bardziej niezawodnej i skutecznej obrony przed atakami dronów, "których miasto doświadcza obecnie przez większość dni". W związku z tym od początku września Rosjanie umieszczają swoje systemy obrony powietrznej Pancyr-S1 na wzniesieniach, np. specjalnych rampach.
"Wcześniej, po atakach na bazy lotnicze Engels i Riazan w grudniu 2022 r., Rosja umieściła także SA-22 (kodyfikacja NATO wskazuje, że to Pancyr-S1) na dachach oficjalnych budynków w Moskwie" - informuje brytyjski wywiad.
Co dadzą działania Rosjan?
Brytyjczycy wskazali na skutki i korzyści, jakie przyniesie ten rodzaj działania Kremla. Jak zasugerowano, "prawie na pewno umożliwi systemowi wykrycie i trafienie celów typu UAV".
Zwrócono również uwagę na inny aspekt, niemalże całkowicie nie związany z obronnością stolicy i całej Rosji.
Rozmieszczenie systemów obrony powietrznej w okolicach Moskwy ma sprawić, by głośno zapewnić opinię publiczną, iż obywatele Federacji Rosyjskiej nie mają powodów do obaw, bo Kreml panuje nad zagrożeniem i ma kontrolę nad strefą powietrzą wokół najważniejszego miasta w kraju.
lena