Budka: Przedsiębiorcy zamiast Tarczy dostali pałkę policyjną. W sprawę zaangażował się RPO. Przedsiębiorcy zapowiadają protest na piątek

Maciej Badowski
7 maja około godziny 16.00w okolicach ronda Dmowskiego w Warszawie rozpoczął się strajk przedsiębiorców. Uczestnicy protestu domagali się rozmów z premierem Mateuszem Morawieckim.
7 maja około godziny 16.00w okolicach ronda Dmowskiego w Warszawie rozpoczął się strajk przedsiębiorców. Uczestnicy protestu domagali się rozmów z premierem Mateuszem Morawieckim. Adam Jankowski/ Polska Press
W czwartek w Warszawie odbył się strajk przedsiębiorców przeciwko zamrażaniu gospodarki z powodu epidemii koronawirusa. Demonstracja przedsiębiorców rozpoczęła się po godzinie 16. Doszło do interwencji Policji, inicjator protestu- Paweł Tanajno został zatrzymany. - Dzisiaj na naszych oczach państwo PiS znalazło kolejnego wroga- są to polscy przedsiębiorcy- powiedział Borys Budka. W piątek protest najprawdopodobniej zostanie powtórzony.

- Domagamy się spotkania z Morawieckim – mówił Paweł Tanajno, kandydat na prezydenta, inicjator akcji Strajk Przedsiębiorców podczas relacji z protestu w mediach społecznościowych. Jak tłumaczył, protestujący chcą przekonać premiera, aby pieniądze na pomoc przedsiębiorcom "nie były marnotrawione przez machinę urzędniczą".

Tanajno mówił, że przedsiębiorcy walczą przeciwko zamrażaniu gospodarki i nie godzą się na „upadlanie polskiego narodu”. Co chcą osiągnąć? Chcą możliwości swobodnego prowadzenia swoich przedsiębiorstw. Zdaniem Tanajno procedury związane ze wsparciem dla przedsiębiorców są "zbyt długotrwałe".

- Będziemy żądać, aby premier zapłacił nam odszkodowanie za swoją beznadziejną politykę – mówił w trakcie protestu pod Kancelarią Premiera.- Zostaniemy tu na noc, do jutra- dodał.

W przypadku nocnego protestu mamy do czynienia z bezwzględnym łamaniem wszelkich zasad bezpieczeństwa. Naruszonych jest wiele obostrzeń wprowadzonych celem ograniczenia rozprzestrzeniania się koronawirusa, a zachowanie protestujących należy określić jako skrajnie lekceważące- czytamy na profilu Komendy Głównej Policji w Warszawie.

Jednak około godziny 1.30 w nocy Paweł Tanajno został zatrzymany. -Zatrzymanie po URMem (Urząd Rady Ministrów przyp. Red.) o 1:30. Wywiezli mnie do jakiegoś odludnego miejsca w Leginowie. Trzymali przez 5 godzin na tylnim technicznym siedzeniu "suki"- napisał na profilu w mediach społecznościowych zatrzymany.

- Co chwile trzaskali drzwiami, było cholernie zimno, nie dało się spać. O 6:30 półprzytomnemu wręczyli 3 karteczki do podpisania i zaproponowali 500 zł mandatu. Z zamkniętymi oczami z zaspania odmówiłem podpisania czegokolwiek i przyjęcia mandatu. Powiedzieli że mogę sobie iść nie wiadomo gdzie i jak- czytamy dalej.

Tanajno podziękował wszystkim, którzy czekali na niego pod komisariatem i nawiał aby osoby, którą „chcą pokazać swoją złość na kczystoski reżim” o 16.00 jest gotowy „powtórzyć demonstrację zaczynając ją wedle wczorajszego scenariusza”.

Biznes

Dalszy ciąg artykułu pod wideo ↓
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Sprawą zainteresował się Rzecznik Praw Obywatelskich. Jego zaniepokojenie wzbudziła znaczna liczba osób, które zostały zatrzymane „prewencyjnie” oraz długi okres faktycznego pozbawienia tych osób wolności- czytamy w komunikacie. Z tego powodu Rzecznik zwrócił się do Komendanta Stołecznego Policji o szczegółowe informacje dotyczące działań policji:

  • jakie były podstawy faktyczne i prawne podjęcia interwencji oraz jak przebiegała ta interwencja;
  • czy w trakcie działań policji używane były środki przymusu bezpośredniego, jakie i w odniesieniu do ilu osób;
  • ile osób zostało zatrzymanych, jakie były podstawy faktyczne i prawne tych zatrzymań, jak długo zatrzymani byli faktycznie pozbawieni wolności;
  • jak przebiegało zatrzymanie Pawła Tanajno, który - jak wynika z informacji w mediach - został przewieziony do Legionowa, gdzie przez 5 godzin miał być przetrzymywany w pojeździe policyjnym w chłodzie, bez możliwości snu;
  • ile osób zostało wylegitymowanych, jaka była podstawa faktyczna wylegitymowania;
  • jakie dalsze czynności policja podjęła lub planuje podjąć w odniesieniu do osób zatrzymanych i wylegitymowanych.

- Chcemy jasno i czytelnie powiedzieć- jesteśmy i będziemy zawsze stawać po stronie tych, których państwo PiS ignoruje, z którymi walczy. Kiedyś to byli lekarze, byli to lekarze rezydenci, byli to nauczyciele, byli to opiekunowie osób niepełnosprawnych. Dzisiaj na naszych oczach państwo PiS znalazło kolejnego wroga- są to polscy przedsiębiorcy, którzy zamiast Tarczy Antykryzysowej otrzymali pałkę policyjną- mówił podczas piątkowej konferencji Borys Budka, szef PO. - Na to nigdy nie będzie zgody, zawsze będziemy stawać po stronie ludzi, którzy są wykluczani przez Polskę PiS- dodał.

Również w piątek członkowie Rady Przedsiębiorczości zaapelowali do Premiera Mateusza Morawieckiego. - Polscy pracownicy i pracodawcy potrzebują kompleksowej strategii walki z nadchodzącym kryzysem. Strategii zaplanowanej na wiele miesięcy, spójnej, powszechnie akceptowanej i systematycznie realizowanej- napisano w apelu.

- Niestety z niepokojem obserwujemy, że tak potrzebny dialog ze środowiskiem biznesu jest iluzoryczny, a często nie ma go wcale. Najlepszych tego przykładem jest jakość konsultacji kolejnych rozwiązań antykryzysowych. Znaleźliśmy się w złym punkcie. Oto rząd deklaruje w mediach, że ratuje gospodarkę, a przedsiębiorcy mają poczucie, że dzieje się to w zupełnej izolacji od samych zainteresowanych- czytamy dalej.

- Apelujemy do Pana o pilne spotkanie i jednocześnie wyrażamy naszą gotowość do prac i konsultacji nad rozwiązaniami prawnymi i podatkowymi wspierającymi rozwój polskiej gospodarki i rynku pracy- napisano.

Obejrzyj wideo:

Dobra passa deweloperów musiała się kiedyś skończyć. Sprzedaż dużej liczby mieszkań zaowocuje zapewne dużą liczbą ich zwrotów

Komentarze 4

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

K
Kurtyna

KO i PO w jątrzeniu są mistrzami świata . Nie dziwne skoro lekcje brali w moskwie . Biedactwa w Mercedesach ... Skończyły się doładowania kaską za PO i trzeba płacić podatki więc trzeba wyjść na ulicę i jątrzyć . Zwykłe przekrętasy , koce im dajcie i powerbanki ...Żenada , nikt się na to nie nabiera.

p
petrus

Jacy przedsiebiorcy? KOD, UBywatele RP, ruskie onuce i gosc ktory byl najpierw w PO a potem od od Palikota.

i
iustus

I bardzo dobrze! Za celowe spowo[wulgaryzm] zagrozenia zycia i zdrowia ludzi powinni dostac po 30 tys kary

G
Gość

Budkę trzeba spawacz bo jego zadaniem jest wyprowadzanie ludzi na ulice.

Kto normalny daje imię Borys dzieciakowi?

Ten Borys dał córce na imię Lena.

Komuna wraca.

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera

Wybrane dla Ciebie

Biało-Czerwoni nie oczarowali w "Kotle Czarownic". Wzruszony debiutant

Biało-Czerwoni nie oczarowali w "Kotle Czarownic". Wzruszony debiutant

Wystartowały KultURalia! Tak w piątek bawili się studenci w Rzeszowie

Wystartowały KultURalia! Tak w piątek bawili się studenci w Rzeszowie

Wróć na i.pl Portal i.pl