Bunt podchorążych czy chuligańskie wybryki na pożegnanie szkoły oficerskiej?

Marcin Rybak
Sprawa została zgłoszona żandarmerii wojskowej. Prowadzi ona postępowanie pod nadzorem Wydział Spraw Wojskowych wrocławskiej prokuratury Fabryczna.
Sprawa została zgłoszona żandarmerii wojskowej. Prowadzi ona postępowanie pod nadzorem Wydział Spraw Wojskowych wrocławskiej prokuratury Fabryczna. Fot. Mariusz Kapala / Gazeta Lubuska
Wieczorem 11 lipca na terenie Akademii Wojsk Lądowych we Wrocławiu grupa podchorążych ostatniego roku podpaliła deski pod jednym z budynków, wyrzucali przez okna papier toaletowy, rzekomo nawet eksplodowały petardy i słoiki z moczem. Sprawę ujawnił we wtorek portal onet.pl. Miała to być forma protestu przeciwko problemom związanym z promocją absolwentów szkoły na oficerów Wojska Polskiego. Władze Akademii przekonują, ze był to po prostu wybryk kilkunastu podchorążych ostatniego roku studiów.

Sprawa została zgłoszona żandarmerii wojskowej. Prowadzi ona postępowanie pod nadzorem Wydział Spraw Wojskowych wrocławskiej prokuratury Fabryczna. Na razie nikomu nie przedstawiono zarzutów. Nie przesłuchano też owych kilkunastu – jak twierdzi Akademia – osób, które miały dopuścić się chuligańskiego wybryku. Ich za chowanie prokuratura zakwalifikowała jako „uszkodzenie mienia”.

Z informacji, do jakich dotarli dziennikarze Onetu wynika, że wybryk z lipca to efekt narastającej frustracji słuchaczy szkoły. Wynikające z bardzo złych warunków nauki, mieszkania, wyżywienia, problemów ze słabą jakością nauczania przyszłych studentów. Wreszcie – relacjonuje onet opowieści z Uczelni – w ostatnich dniach przed promocją pojawił się problem z tzw. patentami oficerskimi. Są podpisywane przez prezydenta i kontrasygnowane przez premiera. Ich przekazanie z Warszawy do Wrocławia spóźniło się. Zagrożona była nawet uroczysta promocja.

W Akademii Wojsk Lądowych opowiadają że to wszystko bzdury. Patenty rzeczywiście się spóźniły ale dojechały na czas. Promocja – uroczystość na Rynku we Wrocławiu – nie była zagrożona. Podpułkownik Rafał Niedziela mówi, że promocja byłaby i byłaby ważna nawet gdyby patenty nie dojechały na czas. Podchorążowie skończyli już szkołę, zdali egzaminy. Było już podpisane postanowienie Prezydenta RP o mianowaniu na pierwszy stopień oficerski. Co więcej – wszyscy mieli już przydziały do jednostek. Patent – tłumaczy podpułkownik – to wprowadzony kilka lat temu dokument. Jego zdaniem to rodzaj „pamiątki” z promocji.

W zdarzeniu z 11 lipca wieczorem (dzień przed promocją, która była 12 lipca) uczestniczyć miało dziewiętnastu spośród 260 podchorążych. Szefowa prokuratury Fabryczna Joanna Kopczyńska – Biskup mówi nam, że póki co śledztwo nie ujawniło by zdarzenie miało tło, o jakim pisze onet. Jednak nie przesłuchano dotąd jego uczestników i prokuratura nie zna ich wersji wydarzeń.
ZOBACZ:Defilada w głogowskiej jednostce wojskowej

W piątek na pl. Gołębim odbyła się promocja absolwentów Akademii Wojsk Lądowych we Wrocławiu

Wojsko na wrocławskim Rynku. Mamy 260 nowych oficerów

Komentarze 73

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

M
Mirosław
To, co pisze Onet to same bzdury i kłamstwa. Owy "bunt" to nic innego jak coroczna "zielona noc". Takowe odbywają się we wszystkich wojskowych uczelniach na dzień przed promocją. Ciekawe, że nic nie wspomnieli o ASzWoj, czy WAT, gdzie z okien leci dosłownie wszystko, od łóżek, szaf i telewizorów po sanitariaty. Nie pierwszy raz niemiecko-holenderski Onet oczernia AWL, a reszta tzw. "wolnych mediów" papuguje za nimi. A tak na marginesie autorem tych pseudoartykułów jest Edyta Żemła - była naczelna Polski Zbrojnej, której urwało się czerwone koryto i którą chętnie przytulił Onet, bo jest wzorową antypolką.
G
Gość
Degradować i za bramę
J
Jarpako
2019-08-15T10:35:00 02:00, Jarpako:

Jak niemiecki onet mówi, że był bunt to co? Był? Bzdura. kończyłem tę Uczelnię i zawsze część naszych kolegów w podobny sposób świętowało promocję. Ja akurat nie. Ale nigdy nie było żadnego buntu. To jest wymysł zdrajców pracujących na rzecz byłych zaborów Polski i morderców. Z drugiej strony niemcy znani są z tego, że nie buntują się na bezprawie tylko zgodnie z niemieckim prawem "gazują" żydów. To fajniejsze nie? Dlatego wszyscy co tak krytykują oficerów niech pomyślą, że tacy właśnie niepokorni zawsze byli bohaterami. Wybuchające słoiki z moczem to wymysł niemiecko-rosyjskich troli. Ta uczelnia jest spadkobiercą Szkoły Rycerskiej i śpiewałem "Święta miłości kochanej Ojczyzny....." Z niej wywodzą się najlepsi synowie Rzeczypospolitej Polskiej. Komu zależało aby Ją opluć moczem?

To do wszystkich "zatroskanych krytykantów". Mottem oficerów z tej Uczelni jest nie komenda "naprzód" tylko "za mną" - to do matołków.

2019-08-15T20:16:40 02:00, Jasinek:

A ja myślałem że Per Aspera Ad Astra. A i jak byłeś cicho na wyjście to znak że bohaterem nie będziesz.

Trudno może ty będziesz. Ja nie będę bo nie byłem w PZPR. I nie chciało mi się niszczyć cudzych rzeczy. Ale byłem za to w dresie w Harendzie jak cywile zaatakowali naszych. A ty byłeś?

W
Wiem
Jeśli to był bunt to musiał być duuuużo wczesniej zaplanowany. Z dnia na dzień nie można "załatwić" środków pozoracji pola walki które zostały urzyte..... A pismak piszący ten artykuł po prostu szuka taniej sensacji .... jak zwykle bywa że słabymi pismakami.
J
Jasinek
2019-08-15T10:35:00 02:00, Jarpako:

Jak niemiecki onet mówi, że był bunt to co? Był? Bzdura. kończyłem tę Uczelnię i zawsze część naszych kolegów w podobny sposób świętowało promocję. Ja akurat nie. Ale nigdy nie było żadnego buntu. To jest wymysł zdrajców pracujących na rzecz byłych zaborów Polski i morderców. Z drugiej strony niemcy znani są z tego, że nie buntują się na bezprawie tylko zgodnie z niemieckim prawem "gazują" żydów. To fajniejsze nie? Dlatego wszyscy co tak krytykują oficerów niech pomyślą, że tacy właśnie niepokorni zawsze byli bohaterami. Wybuchające słoiki z moczem to wymysł niemiecko-rosyjskich troli. Ta uczelnia jest spadkobiercą Szkoły Rycerskiej i śpiewałem "Święta miłości kochanej Ojczyzny....." Z niej wywodzą się najlepsi synowie Rzeczypospolitej Polskiej. Komu zależało aby Ją opluć moczem?

To do wszystkich "zatroskanych krytykantów". Mottem oficerów z tej Uczelni jest nie komenda "naprzód" tylko "za mną" - to do matołków.

A ja myślałem że Per Aspera Ad Astra. A i jak byłeś cicho na wyjście to znak że bohaterem nie będziesz.

a
asa
Oficerski Etos. Od oficera wymaga się czegoś więcej niż gwiazdek na pagonie. To raczej powinien być koniec kariery, a nie początek.
H
Ha ha ha
Wojsko polityczne, policja polityczna, straż polityczna itd itp. Czego ten pis nie zepsuł ???
G
Gość
2019-08-15T12:03:22 02:00, wojak5036:

Nie było żadnego buntu , po prostu kilku DEBILI znalazło sobie zabawę na noc przed promocją. Trzeba było wezwać ŻW i sprawdzić trzeźwość rozrabiaczy. Winnych zamknąć w Areszcie Wojskowym i nie dopuścić do awansu na Wrocławskim Rynku. Picie alkoholu w Jednostkach Wojskowych jest PRZESTĘPSTWEM i tak też powinno być to traktowane. Po udogodnieniu winny trzeba było ich wyrzucić z armii bez względu czyj to syn i obciążyć zwrotem kosztów za 5 lat nauki. Tutaj nie ma nic do rzeczy PiS , PO , SLD czy jakaś inna partia polityczna. Ten niewątpliwy SKANDAL byl występkiem czysto chuliganskim.

Coś takiego ma miejsce co rok noc przed promocją... I podchorążowie po 5 roku nie są głupi, pamiętam jak to było z wyjściem mojego rocznika, nikt nawet nie powąchał alkoholu żeby w razie czego nie dać komuś kart do ręki.

To jest zwykła tradycja - głupia - ale tradycja...

s
szach-mat
Najtrudniejszą szkołą przetrwania byłoby dla naszych dzielnych wojaków, przeżyć na wolnym rynku pracy.
J
Jarpako
2019-08-15T12:17:30 02:00, WROCKUS:

ZASTRZEŻENIA DO JAKOŚCI SZKOLENIA UJAWNIŁA W SWOICH BADANIACH,Z KTÓRYCH wynika Agnieszki Taurogińskiej-Stich.

IŻ KRÓL JEST NAGI, NIE MACO TU UKRYWAĆ BYLEJAKOŚCI W EDUKACJI OFICERÓW.Przewód doktorski dotyczący przywództwa pani Agnieszka otworzyła w 2017 roku.

Ciekawy jestem tych badań pani doktor. Nic nie ujmując osobie ani badaniom według ówczesnych analityków to bitwa Warszawska 1920 była przegrana, bitwa pod Kłuszynem 1610 i pod Kircholmem były przegrane i wiele innych bitew dowodzonych przez oficerów polskich. To dlaczego wygraliśmy? A jakość szkolenia wychodzi dopiero na ćwiczeniach, na misjach i na niestety wojnach. Bo teoretycy i malkontenci w większości przysłowiowe karabiny widzieli na rysunkach i w filmach. Więc takie wpisy traktujmy jako być może brak praktyki, nieuctwo lub brak analizy odbytych już bitew.

G
Gość
z eksplodującym moczem podchorążych wygramy każdą wojnę
W
WROCKUS
ZASTRZEŻENIA DO JAKOŚCI SZKOLENIA UJAWNIŁA W SWOICH BADANIACH,Z KTÓRYCH wynika Agnieszki Taurogińskiej-Stich.

IŻ KRÓL JEST NAGI, NIE MACO TU UKRYWAĆ BYLEJAKOŚCI W EDUKACJI OFICERÓW.Przewód doktorski dotyczący przywództwa pani Agnieszka otworzyła w 2017 roku.
w
wojak5036
Nie było żadnego buntu , po prostu kilku DEBILI znalazło sobie zabawę na noc przed promocją. Trzeba było wezwać ŻW i sprawdzić trzeźwość rozrabiaczy. Winnych zamknąć w Areszcie Wojskowym i nie dopuścić do awansu na Wrocławskim Rynku. Picie alkoholu w Jednostkach Wojskowych jest PRZESTĘPSTWEM i tak też powinno być to traktowane. Po udogodnieniu winny trzeba było ich wyrzucić z armii bez względu czyj to syn i obciążyć zwrotem kosztów za 5 lat nauki. Tutaj nie ma nic do rzeczy PiS , PO , SLD czy jakaś inna partia polityczna. Ten niewątpliwy SKANDAL byl występkiem czysto chuliganskim.
c
cywil
afera onetu brawo cois trzeba robic za chwile beda procesy i skazani a ja powiem tak bzdury totalne i najlepiej juz skazac i wydac egzekucje
a
anz
Podchorążowie protegowani panów generałów i pulkowników (w większości ich synalkowie) są bezkarni. To przyszły kwiat naszej "armii".

Jakie państwo taka armia. I to maja być "oficerowie" - wychowawcy żołnierzy? Wstyd!. Możecie zaklinać że to wybryk, to jest naruszenie dyscyplina wojskowej graniczącej z przestępstwem. I dzisiaj dumni będą stali na rynku przy Mazurku Dąbrowskiego!!!!
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl