Burza uszkodziła dwa śmigłowce wojskowe
Komunikat w tej sprawie Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych opublikowało w mediach społecznościowych.
„Dzisiaj w godzinach porannych podczas nawałnicy w 1. dywizjonie lotnictwa Leźnica Wielka w województwie łódzkim uszkodzony został dach hangaru. Uszkodzeniu uległy także dwa śmigłowce, a dwa pozostałe wymagają sprawdzenia. Powiadomiona została Żandarmeria Wojskowa oraz służba bezpieczeństwa lotów. Nikt nie ucierpiał. Trwa szacowanie strat i porządkowanie terenu” – czytamy.
Przez Polskę w kierunku wschodnim przechodzi strefa burz i opadów. W niektórych miejscach nawałnice są bardzo gwałtowne, towarzyszą im silne porywy wiatru.
„Najważniejsze, że nikomu nic się nie stało. Wiemy już, że uszkodzenia śmigłowców są niewielkie. W zasadzie są to wgniecenia i rysy na płatowcu, więc po zakończeniu czynności przez żandarmerię będą normalnie latać. Najbardziej ucierpiał hangar. To duża budowla, której dach w wyniku porywu wiatru został zerwany. Jego spadające elementy uszkodziły stojące w środku hangaru śmigłowce” – powiedział rzecznik Dowództwa Generalnego ppłk Marek Pawlak, cytowany przez PAP.
Uszkodzone śmigłowce 1. dywizjonu lotniczego
W informacji nie podano, jakie konkretnie śmigłowce zostały uszkodzone.
1. dywizjon lotniczy jest częścią 25. Brygady Kawalerii Powietrznej i jest przeznaczony do „wykonywania zadań powietrzno-szturmowych i desantowo-szturmowych we wszystkich rodzajach działań bojowych Wojsk Lądowych”.
W skład dywizjonu wchodzi 1. eskadra lotnicza śmigłowców transportowych Mi-8 oraz 2. eskadra lotnicza, składająca się z wielozadaniowych Mi-17.