Atak Rosji na Ukrainę. Polska poderwała myśliwce
Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych opublikowało komunikat po godzinie 6 rano w mediach społecznościowych.
„Uwaga, w związku z atakiem Federacji Rosyjskiej wykonującej uderzenia na obiekty znajdujące się między innymi na zachodzie Ukrainy, rozpoczęło się operowanie wojskowego lotnictwa w naszej przestrzeni powietrznej. Zgodnie z obowiązującymi procedurami Dowódca Operacyjny RSZ uruchomił wszystkie dostępne siły i środki pozostające w jego dyspozycji, poderwane zostały dyżurne pary myśliwskie, a naziemne systemy obrony powietrznej i rozpoznania radiolokacyjnego osiągnęły stan najwyższej gotowości” – czytamy.
Jak dodano, „podjęte kroki mają na celu zapewnienie bezpieczeństwa na terenach graniczących z zagrożonymi obszarami”.
Przed godziną 9 Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych poinformowało, że działania polskiego lotnictwa zostały zakończone.
„Operowanie wojskowego lotnictwa w polskiej przestrzeni powietrznej zostało zakończone w związku zaprzestaniem uderzeń lotnictwa dalekiego zasięgu Federacji Rosyjskiej na Ukrainę. Uruchomione naziemne systemy obrony powietrznej i rozpoznania radiolokacyjnego powróciły do standardowej działalności operacyjnej. Informujemy, że nie zaobserwowano naruszenia przestrzeni powietrznej RP. Wojsko Polskie na bieżąco monitoruje sytuację na terytorium Ukrainy i pozostaje w stałej gotowości do zapewnienia bezpieczeństwa polskiej przestrzeni powietrznej” – napisano w komunikacie.
Rosyjski atak na zachód Ukrainy
Moskwa wzięła na cel między innymi infrastrukturę energetyczną w zachodniej części Ukrainy.
„Wrogie rakiety manewrujące zostały wykryte w naszym regionie. W tym momencie nie stanowią zagrożenia. Wróg zaatakował infrastrukturę energetyczną na Ukrainie, w tym u nas. W sześciu regionach doszło do awaryjnych wyłączeń, ale Lwowa nie ma na liście” – poinformował mer tego miasta, Andrij Sadowy.
O ataku na infrastrukturę powiadomiła także Switłana Onyszczuk, szefowa władz wojskowych obwodu iwano-frankowskiego.
„Na Przykarpaciu (potoczna nazwa obwodu) celem były obiekty krytycznej infrastruktury. Na szczęście nikt nie ucierpiał. Na miejscu działają odpowiednie służby. Sytuacja znajduje się pod kontrolą” – zapewniła.
W zachodniej części Ukrainy znajdują się największe podziemne magazyny gazu w Europie. Ukraiński system przechowywania gazu obejmuje 12 podziemnych magazynów, z których pięć o łącznej pojemności 25,3 mld metrów sześciennych, położony jest przy granicy z UE.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!
Źródła: i.pl, PAP