Były minister skarbu państwa Włodzimierz K. zatrzymany przez Centralne Biuro Antykorupcyjne

Mateusz Zbroja
Mateusz Zbroja
Piotr Kobyliński
Piotr Kobyliński
Funkcjonariusze Centralnego Biura Antykorupcyjnego zatrzymali Włodzimierza K, byłego Ministra Skarbu Państwa
Funkcjonariusze Centralnego Biura Antykorupcyjnego zatrzymali Włodzimierza K, byłego Ministra Skarbu Państwa Fot: Karolina Misztal / Polska Press
W poniedziałek funkcjonariusze Centralnego Biura Antykorupcyjnego zatrzymali byłego ministra skarbu państwa, sekretarza m.st. Warszawy Włodzimierza K. Mężczyzna jest jednym z podejrzanych w śledztwie, w ramach którego zatrzymano m. in. Rafała B. Sprawa dotyczy przestępstw związanych z korupcją. Portal i.pl poprosił o komentarz ws. zatrzymania Włodzimierza K. wiceprzewodniczącego rady miasta Warszawy z ramienia Koalicji Obywatelskiej Sławomira Potapowicza, który zaznaczył, że "nie wie jakie są przyczyny zatrzymania pana Włodzimierza Karpińskiego".

Były minister skarbu państwa zatrzymany

Włodzimierz K. został zatrzymany przez funkcjonariuszy CBA na polecenie Śląskiego Wydziału Zamiejscowego Prokuratury Krajowej w Katowicach w śledztwie dotyczącym m.in. korupcji i powoływania się na wpływy.

Zatrzymany zostanie doprowadzony do prokuratury, usłyszy zarzuty i zostanie przesłuchany w charakterze podejrzanego.

Decyzje w zakresie środków zapobiegawczych prokurator podejmie po zakończeniu czynności z podejrzanym - podała Prokuratura Krajowa.

Akcja CBA związana jest z tą przeprowadzoną na początku lutego. Wówczas funkcjonariusze Delegatury CBA we Wrocławiu zatrzymali 12 osób na Mazowszu i Śląsku i woj. łódzkim związanych z wręczaniem korzyści majątkowych i powoływaniem się na wpływy. Wśród zatrzymanych był m.in. Rafał Baniak (zgodził się na podawanie nazwiska), który pełnił funkcję wiceministra skarbu, a przed zatrzymaniem był także prezesem Pracodawców Rzeczypospolitej Polskiej.

Jak poinformował na Twitterze Stanisław Żaryn, postępowanie dotyczy działań korupcyjnych. Włodzimierz K. usłyszy zarzuty w prokuraturze.

"W tej sprawie nic nie wiadomo"

Portal i.pl zapytał o komentarz ws. zatrzymania Włodzimierza K. wiceprzewodniczącego rady miasta Warszawy Sławomira Potapowicza.

- Nic nie wiemy w tej sprawie. Nie wiemy jakie są przyczyny zatrzymania pana Włodzimierza Karpińskiego, który zezwolił na ujawnienie imienia i nazwiska. Czekamy na to, co zostanie powiedziane przez Centralne Biuro Antykorupcyjne, jakiś komunikat, który będzie wskazywał na przyczyny zatrzymania pana Karpińskiego. Z tego co mi wiadomo w jego mieście obowiązki zostały podzielone pomiędzy innych pracowników urzędu miasta, urząd funkcjonuje normalnie. Zobaczymy jakie będą ostateczne decyzje i jak będzie wyglądał akt oskarżenia wobec pana Włodzimierza Karpińskiego - powiedział w rozmowie z portalem i.pl Sławomir Potapowicz.

Zapytany o to, jakich działań obecnie spodziewają się radni odpowiedział, że po stronie CBA spodziewa się wszystkiego, i trudno przewidywać, co zrobią służby.

- Po stronie CBA spodziewam się wszystkiego, natomiast zobaczymy co zostanie przedstawione. Rozumiem, że zatrzymali pana Karpińskiego pod jakimiś zarzutami, czyli mają wobec niego jakieś oskarżenia. Trudno, żebym przewidywał co zrobi CBA. Z jakiego powodu go zatrzymali nie wiem - powiedział radny.

- Nie wiem, dlaczego pan Karpiński został zatrzymany. Domniemuję, że jest to związane ze sprawą wiążącą się z panem Rafałem Baniakiem, przynajmniej tak donoszą media. Spodziewam się, że w tym zakresie pojawi się komunikat służb, które dokonały zatrzymania. Musimy uzbroić się w cierpliwość. My jako radni miasta stołecznego Warszawy w tej sprawie nie jesteśmy informowani. Wydaje się, że trzeba poczekać na odpowiedni komunikat ze strony służb, wówczas będzie można się do sprawy odnieść. Rozumiem też, że pan Karpiński będzie w stanie wytłumaczyć się ze wszystkich ewentualnych oskarżeń czy zarzutów, które kieruje wobec niego CBA i sprawę wyjaśnić - dodał w rozmowie z portalem i.pl Sławomir Potapowicz.

Platforma Obywatelska krytykuje zatrzymanie Włodzimierza K.

O zatrzymanie byłego ministra skarbu państwa Włodzimierza K został zapytany podczas konferencji prasowej były szef klubu KO Cezary Tomczyk.

- Po tym, co zobaczyliśmy w sprawie willi plus, po tym co zobaczyliśmy w sprawie NCBiR, po tym co zobaczyliśmy w sprawie Orlenu, trzeba powiedzieć jasno, że dziś polska prokuratura jest prokuraturą PiS-owską, a z niezależnością nie ma nic wspólnego - powiedział Tomczyk.

Jak dodał, według niego "prokuratura jest ostatnią instytucją w Polsce, której należy ufać".

To realizacja programu "cela plus"

Krzysztof Sobolewski odnosząc się do zatrzymania Włodzimierza K. powiedział, że jest to realizacja programu zapowiadanego przez Donalda Tuska "cela plus". W ocenie sekretarza generalnego Prawa i Sprawiedliwości "była zapowiedź Donalda Tuska programu +Cela Plus+ i swoją zapowiedź realizuje"

- Ostatnio wspominałem o dwóch takich nazwiskach: Nowak i Baniak, a dzisiaj dochodzi trzecie nazwisko: Karpiński. Można powiedzieć sloganem stadionowym: "pozdrowienia do więzienia" - powiedział Krzysztof Sobolewski.

5 mln łapówki za kontrakty warte 600 mln

Rafał Baniak, a także Artur P., Wojciech S. oraz Waldemar K. zostali zatrzymani i usłyszeli zarzuty na początku lutego tego roku. Były wiceminister skarbu oraz dwaj przedsiębiorcy są podejrzani o załatwianie wartych 600 mln zł kontraktów z Miejskim Przedsiębiorstwem Oczyszczania w Warszawie.

Baniak usłyszał w śląskim wydziale PK zarzuty m.in. kierowania zorganizowaną grupą przestępczą oraz powoływania się na wpływy. Decyzją sądu on i dwaj przedsiębiorcy zostali aresztowani na trzy miesiące. Jak informował jego pełnomocnik, były wiceminister nie przyznaje się do zarzucanych mu czynów.

Z ustaleń śledczych wynika, że łączna kwota przekazanych korzyści majątkowych wyniosła ok. 5 mln zł. Pieniądze służyły manipulacjom przy wyborze firm świadczących usługi wywozu, zagospodarowania i przetwarzania odpadów. Sprawa dotyczy także prania brudnych pieniędzy. Uzyskane korzyści majątkowe pochodzące z nielegalnego procederu zostały spożytkowywane - poinformowały służby.

W toku śledztwa prokurator ustalił, że ostatnia transza łapówki w wysokości 300 tysięcy złotych w gotówce została przekazana Rafałowi B. w grudniu 2022 roku, natomiast łącznie od stycznia 2021 roku do grudnia 2022 roku Rafał B. i współdziałające z nim osoby uzyskały korzyści majątkowe o wartości nie mniejszej niż 4 miliony 990 tysięcy złotych. Pieniądze te były przekazywane każdorazowo w gotówce w trakcie spotkań towarzyskich - przekazała PK.

Stołeczny ratusz rozdysponował obowiązki Włodzimierza K.

Nie znamy szczegółów zatrzymania sekretarza miasta. Jego obowiązki zostały rozdysponowane - skomentował zatrzymanie Włodzimierza K. zastępca rzecznika warszawskiego ratusza Jakub Leduchowski.

Leduchowski dodał, że ratusz w Warszawie funkcjonuje normalnie. Do tej pory sekretarz Włodzimierz K. zawsze stawiał się na wezwania organów.

Źródło: i.pl / PAP / cba.gov.pl

Stanisław Żaryn o zatrzymaniu Włodzimierza K.

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na i.pl Portal i.pl