Były trener Świątek przerwał milczenie. Tomasz Wiktorowski o zakończeniu współpracy: było to po prostu koniecznością

Filip Bares
Opracowanie:
Wideo
emisja bez ograniczeń wiekowych
Były trener Igi Świątek udzielił pierwszego wywiadu po zakończeniu współpracy z tenisistką. - Było to po prostu koniecznością - powiedział Tomasz Wiktorowski w rozmowie z WP SportoweFakty.

Spis treści

Wiktorowski o rozstaniu ze Świątek

Iga Świątek zakończyła współpracę z Tomaszem Wiktorowskim, która rozpoczęła się pod koniec 2021 roku. Jako jego podopieczna wywalczyła 19 z 22 tytułów w karierze, w tym cztery wielkoszlemowe: 3x French Open (2022-24) oraz 1x US Open (2022).

Pod jego wodzą została także - jako pierwsza Polka w historii - liderką rankingu WTA 4 kwietnia 2022 roku. Od tego czasu miejsce na szczycie straciła tylko na osiem tygodni jesienią ubiegłego roku. W sumie pierwszą pozycję zajmuje już przez 123 tygodnie.

"Po 3 latach osiągania największych sukcesów w mojej karierze, zdecydowaliśmy z trenerem Tomaszem Wiktorowskim o zakończeniu naszej współpracy. Chcę zacząć od podziękowań, bo to one są dziś dla mnie najważniejsze. Trener Wiktorowski dołączył do mojego zespołu przed 3 sezonami, gdy bardzo potrzebowałam zmian i świeżego podejścia. Jego doświadczenie, analityczne i strategiczne podejście i ogromna wiedza o tenisie sprawiły, że parę miesięcy później zaczęłam osiągać sukcesy, o których nawet nie marzyłam. Naszym celem było zostanie nr 1 na świecie i to Trener pierwszy wypowiedział to na głos. Mierzyliśmy wysoko, na każdy turniej jechaliśmy, żeby go wygrać i wraz z Trenerem wygraliśmy kilkanaście turniejów, w tym kolejne 4 Wielkie Szlemy" - napisała Iga w komunikacie.

Wiktorowski przerywa milczenie

- Pojawiło się bardzo dużo spekulacji i insynuacji... Zdecydowanie za dużo biorąc pod uwagę, że komunikat, który został wydany, bardzo precyzyjnie definiuje naszą decyzję. Wystarczy go przeczytać ze zrozumieniem, a nie z intencją szukania sensacji. Nasze zakończenie współpracy odbyło się z poszanowaniem obu stron i żadne fejkniusy tego nie zmienią - powiedział Wiktorowski w rozmowie z WP SportoweFakty.

Byłego trenera Świątek zapytano również o relacje z zespołem i Darią Abramowicz.

- Uważam, że generalnie mieliśmy bardzo dobre relacje w zespole. Podczas trzyletniej intensywnej współpracy niemożliwością jest uniknięcie trudnych sytuacji, ale nawet wtedy zawsze znajdowaliśmy drogę do porozumienia i wyjścia na prostą. Priorytetem zawsze była dla nas Iga i wszystko, co wiąże się z przygotowaniem zawodniczki na najwyższym poziomie - powiedział trener.

Wiktorowski zaznaczył również, że rozstanie było "koniecznością".

- Było po prostu koniecznością. Nigdy nie podejmowaliśmy nagłych, a przede wszystkim nieprzemyślanych decyzji - podsumowuje trener.

Duet Świątek - Wiktorowski

Po rozstaniu z Wiktorowskim, który w poprzedniej dekadzie prowadził także byłą wiceliderkę światowego rankingu Agnieszkę Radwańską, Świątek w najbliższym czasie będzie poszukiwać jego następcy.

"Z uwagi na tę istotną dla mnie zmianę daję sobie najbliższe tygodnie na rozpoczęcie współpracy z nowym trenerem. Toczą się już pierwsze rozmowy z trenerami z zagranicy, bo czuję, że jestem gotowa na kolejny krok w mojej karierze. Dam znać, gdy podejmę decyzję" - przekazała Świątek.

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

W
Wojas
Tak się składa że znamy się z Tomkiem od lat. Piszę tutaj anonimowo i mogę powiedzieć, że pani Daria mogła mieć wiele wspólnego z jego odejściem, więc nie są to wymysły. Tomasz ma klasę, jest profesjonalistą najwyższego szczebla, dlatego najprawdopodobniej milczy i nigdy nie będzie wywlekał niewygodnych spraw na światło dzienne. Zawsze go szanowałem i będę szanował. Wiem, że szybko znajdzie swoje nowe miejsce.
G
Grzegorz
Telenowela
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl