Świątek vs. Sabalenka o finał French Open. Gdzie i o której obejrzeć?

Jacek Kmiecik
AP/EASTNEWS
Iga Świątek – aktualna mistrzyni, nazywana „Królową kortów ziemnych” – w półfinale Rolanda Garrosa zmierzy się z numerem jeden na świecie, Aryną Sabalenką. Obie zdominowały turnieje WTA w ciągu ostatnich trzech lat, co doprowadziło do rywalizacji, która zmieniła całą epokę i która zostanie wznowiona, gdy dzisiaj o godzinie 15 spotkają się w walce o finał French Open.

Spis treści

Iga Świątek, rozstawiona z numerem piątym, walczy o czwarty tytuł w Paryżu z rzędu, natomiast jej białoruska rywalka Aryna Sabalenka chce po raz pierwszy sięgnąć po tytuł w ceglanym szlemie.

Pierwszy raz Świątek z Sabalenką w ziemnym szlemie

Nigdy wcześniej nie grały ze sobą w Wielkim Szlemie na kortach ziemnych, a będzie to ich pierwsze spotkanie w ramach touru od czasu Cincinnati Open w sierpniu ubiegłego roku.

24-letnia Świątek prowadzi bezpośrednich pojedynkach, mając na koncie 8 zwycięstw w 12 meczach, w tym 5 z 6 spotkań na kortach ziemnych.

27-letnia Sabalenka chce położyć kres wspaniałej passie rywalki, wykorzystując nie najwyższą formę czterokrotnej paryskiej mistrzyni.

Wspólny trening na Roland Garros przed startem turnieju

Świątek odniosła się do wspólnego treningu z Sabalenką na kortach Roland Garrosa:

– Grałyśmy tylko przez godzinę, tylko się rozgrzewałyśmy i wykonałyśmy kilka wymian. Nie miałyśmy pełnego treningu, raczej wymiany piłek. Nie wiem, kto kogo zaprosił. Myślę, że trenerzy uzgodnili to między sobą. Wim (Fissette) komunikuje się ze wszystkimi, więc nie wiem, czyj to był pomysł. Ale zawsze miło jest trenować z Aryną: wyznacza dobry rytm, a trening jest bardzo produktywny, więc mi się podobało. Szczerze mówiąc, to było dwa tygodnie temu – moje pierwsze przymiarki po Rzymie. Od tego czasu wiele się zmieniło... Nie mam wiele do powiedzenia na temat tego treningu, przepraszam.

Świątek analizę gry Sabalenki zostawia Fissette'owi

Zapytana, czy zazwyczaj ogląda mecze swoich przeciwniczek i czy w tym roku oglądała mecze Sabalenki, odparła:

– Zazwyczaj nie, bo nie jestem w tym dobra. Nie zauważam zbyt wiele, gdy oglądam na laptopie. Na żywo wszystko wygląda zupełnie inaczej i zauważam wiele, ale nie tak wiele na nagraniu. Więc zostawiam to Wimowi. Ale szczerze mówiąc, myślę, że obie znamy grę drugiej tak dobrze, że mało prawdopodobne jest, że zauważymy coś nieoczekiwanego. Po prostu będę trzymała się taktyk, które sugeruje Wim.

Starcia z Sabalenką trudno porównać do innych meczów

Zagadnięta, w jakim stopniu mecze z Aryną zmuszają ją do podnoszenia poziomu i przeorganizowania swoją gry, odpowiedziła:

Magazyn Gol24: Kadra pod lupą, przed meczem z Mołdawią

Dalszy ciąg artykułu pod wideo ↓
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

– Kiedy grałyśmy ostatni raz? Chyba w Cincinnati. To było dawno temu. Oczywiście, trzeba pokazać się z jak najlepszej strony i pozostać skupioną, ale to samo można powiedzieć o meczach z „Coco” (Gauff) lub innymi silnymi zawodniczkami, z przeciwniczkami z pierwszej piątki. Nie wiem, czy to sprawia, że ​​gram na wyższym poziomie. Z każdą przeciwniczką budujesz swoją grę inaczej, trudno porównywać. Ale oczywiście nasza rywalizacja motywuje nas obie, nie tylko pod względem poziomu gry, ale także wszystkiego innego: sposobu, w jaki trenujemy, jak profesjonalnie podchodzimy do swojej pracy. Jestem tego pewna – powiedziała Świętek na przedmeczowej konferencji prasowej.

Świątek – Sabalenka: gdzie i o której obejrzeć?

Mecz półfinałowy French Open Świątek – Sabalenka odbędzie się dzisiaj, to jest w czwartek, 5 czerwca, na korcie centralnym Philippe'a Chatriera stadionu Rolanda Garrosa. Początek spotkania o godzin ie 15.00. Pojedynek Polki z Białorusinką transmitować będzie Eursport 1.

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera

Wybrane dla Ciebie

Te kwiaty trzeba mieć. Ozdobią ogród i balkon aż do jesieni

Te kwiaty trzeba mieć. Ozdobią ogród i balkon aż do jesieni

Wiemy co z cenami paliw. Eksperci prognozują, co wydarzy się w nadchodzącym tygodniu

Wiemy co z cenami paliw. Eksperci prognozują, co wydarzy się w nadchodzącym tygodniu

Wróć na i.pl Portal i.pl