CIBÓRZ Tragedia w Ciborzu. Samochód wpadł do rozlewiska. Mimo starań medyków, policjantów i strażaków nikt nie przeżył... [ZDJĘCIA, WIDEO]

(sndr)
Na miejscu tragedii pojawili się policjanci, strażacy i medycy. Obecnie prokuratura wyjaśnia okoliczności i przyczyne tego zdarzenia.
Na miejscu tragedii pojawili się policjanci, strażacy i medycy. Obecnie prokuratura wyjaśnia okoliczności i przyczyne tego zdarzenia. Lubuska Policja
- Policja i prokuratura ustalają okoliczności tragedii, do której doszło we wtorek nad ranem na odcinku drogi Cibórz-Skąpe w powiecie świebodzińskim. Mimo usilnych starań medyków życia młodych osób w wieku od 17 do 19 lat nie udało się uratować - mówi nadkom. Marcin Maludy, rzecznik lubuskich policjantów.

- Wszyscy się do świąt przygotowują: choinki, mikołaje, a tu takie nieszczęście - komentują nasi Czytelnicy. Internauci pod artykułami dotyczącymi tej tragedii składają rodzinie ofiar kondolencje.

- Tragedia niesamowita. Przecież to jeszcze dzieci, całe życie przed nimi. Współczuję rodzinom. Dramat

- napisała pani Sylwia.

Ofiary wypadku to bardzo młodzi ludzie. Jechali do pracy...

- Tuż przed godziną 6.00 służby zostały poinformowane o uszkodzeniu barier energochłonnych oraz widoku dachu pojazdu, który wystawał powyżej lustra wody miejscowego rozlewiska. Wszystko to na odcinku drogi Cibórz-Skąpe w powiecie świebodzińskim. Po przyjeździe na miejsce szybkie działanie strażaków i medyków, wskazywało, że w aucie znajdowało się pięć osób. Potwierdził się zatem najczarniejszy ze scenariuszy, który był brany pod uwagę już przy zgłoszeniu. Mimo usilnych starań załogi pogotowia ratunkowego oraz strażaków życia kierowcy i pasażerów nie udało się uratować, choć reanimacja trwała niemal godzinę - informuje rzecznik lubuskich policjantów.

Wypadek w Ciborzu. Samochód wpadł do stawu. W aucie było 5 osób.

POWIAT ŚWIEBODZIŃSKI. W Ciborzu samochód wpadł do stawu. W p...

Na miejscu tragedii pojawili się policjanci, strażacy i medycy. Obecnie prokuratura wyjaśnia okoliczności i przyczyne tego zdarzenia.

Wiemy, że ofiary to 17-latek i dwóch 19-latków oraz dwie 18-latki. Pochodzi z Ciborza i okolic Sulechowa. Dwóch nastolatków pracowało w Dino. Z informacji przekazanych nam przez Czytelników wynika, że 18-latki uczyły się. Najpewniej jechały do szkoły...

Trwa głosowanie...

Jak oceniasz bezpieczeństwo na drogach w regionie?

Ta tragedia poruszyła wszystkich

O tym tragicznym wypadku i przedwczesnej śmierci pięci młodych ludzi mówi się w mediach. Czytelnicy skladają rodzinie ofiar kondolencje i mówią, że "to nie powinno się stać".

Ta tragedia poruszyła też strażaków, lekarzy i policjanci. Wszyscy do samego końca walczyli o życie tych młodych ludzi...

We wtorek 10 grudnia nad ranem doszło do tragicznego wypadku w Ciborzu. Audi, którym podróżowało pięć osób wpadło do wody. Ofiary miały 17-19 lat. - To ogromna tragedia - mówią ludzie.Wiemy, że samochodem podróżowały dwie 18-latki i trzech młodych chłopaków. Jeden z nich miał 17 lat, dwóch 19. Świebodzińska prokuratura poinformowała, że za kierownicą audi siedziała młoda kobieta. Wiadomo też, że wszystkie osoby miały zapięte pasy bezpieczeństwa.Z naszych informacji wynika, że ci młodzi ludzie jechali do pracy. Informację o wypadku służby odebrały około godz. 6.00. Jeden z kierowców podróżujący tą drogą zauważył samochód w wodzie. Na miejsce wysłano służby ratunkowe. Jedna z osób była zakleszczona w aucie. Nikogo nie udało się uratować, pomimo długiej reanimacji. O godz. 7.47 lekarz stwierdził zgon pięciu osób.W audi jechały dwie dziewczyny spod Sulechowa i trzech chłopaków z Ciborza. -  Ja oczywiście ich znałem, byli w wieku mojego dziecka. Młode chłopaki, całe życie przed nimi dopiero - mówi Zbigniew Woch, wójt gminy Skąpe.Udało nam się dotrzeć do osób, które znały ofiary wypadku. Wiemy, że dwóch chłopaków pracowało w markecie spożywczym w Skąpem. Dominik (19 lat) na pewno jechał do pracy, Wojtek miał dzisiaj wyznaczoną drugą zmianę.- Dominik pracował z nami od 1,5 miesiąca. Dał się poznać jako bardzo miły i grzeczny chłopiec, bardzo uczynny. Nie dało się go nie lubić. Wojtek był z nami dopiero trzeci dzień, nie wiemy czemu jechał tym autem - mówi nam pracownica marketu.Kim byli chłopcy? Wszystkich trzech wychowywały matki. W jednej z rodzin, które dotknęła tragedia, ofiara to już trzecia śmierć syna w tej rodzinie. Drugi z chłopców kilka miesięcy temu pochował ojca, a trzeci wrócił od ojca z zagranicy, rozpoczął pracę w markecie...Nasi Internauci, Czytelnicy i użytkownicy facebooka składają w sieci kondolencje dla rodzin ofiar tej tragedii. Na miejscu zdarzenia pracuje policja i prokurator. Ustalane są przyczyny wypadku.

CIBÓRZ Tragedia w Ciborzu. Ofiary to nastolatkowie spod Sule...

Na miejscu obecni byli również policyjni psycholodzy, którzy w tych niezwykle trudnych chwilach byli do dyspozycji rodzin ofiar.

Odcinek drogi drogi powiatowej Cibórz - Skąpe na czas prowadzonych czynności był nieprzejezdny przez ponad sześć godzin.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Policja podsumowała majówkę na polskich drogach

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: CIBÓRZ Tragedia w Ciborzu. Samochód wpadł do rozlewiska. Mimo starań medyków, policjantów i strażaków nikt nie przeżył... [ZDJĘCIA, WIDEO] - Gazeta Lubuska

Komentarze 17

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
11 grudnia, 23:47, PAWEŁ:

Czy każdy z Was jest taki idealny.

Może opona pękła.

Może pasażer obok kierowcy coś zrobił.

Może wpadli w poślizg.

Kierowcy narzekają na drogi to jakie mamy barierki.

Z tego co się orientuję i wiem to 50 km wystarczy żeby ją przebić.

NIE oskarżajcie kierowcy bo Was tam NIE było.

NIE macie współczucia dla rodzin.

To oni przeżywają tragedię.

Ty jestes jakis nienormalny, czy jaki? Na chwile przed wypadkiem rzucali do sieci filmik jak jada 200 km/h. W pojezdzie policja znalazla naroktyki. Czego wiecej oczekujesz by stwierdzic ze wyeliminowala sie z ruchu banda debili! Cale szczescie ze nie ucierpial nikt postronny.

G
Gość

Kto tym dzieciom dał samochód Audi A4 bo sama żadna z ofiar jeszcze chyba nie zdążyła zarobić na niego

P
PAWEŁ

Czy każdy z Was jest taki idealny.

Może opona pękła.

Może pasażer obok kierowcy coś zrobił.

Może wpadli w poślizg.

Kierowcy narzekają na drogi to jakie mamy barierki.

Z tego co się orientuję i wiem to 50 km wystarczy żeby ją przebić.

NIE oskarżajcie kierowcy bo Was tam NIE było.

NIE macie współczucia dla rodzin.

To oni przeżywają tragedię.

G
Gość

żeby przebić się przez barierę to trzeba jechać więcej niż dozwolona prędkość w tym miejscu, szkoda że brak doświadczenia za kierownicą przekłada się na taką tragedię

G
Gość

Jeśli to prawda, że jechali 180 km/h, to i bariery by nie pomogły! Smutna prawda jest taka, że przy takiej prędkości, to kierowca zachował się jak potencjalny morderca.

G
Gość

Kondolencje, straszna tragedia

G
Gościoowa

Widocznie tak miało być.

Prędkość, złe warunki na drodze i do tego nie doświadczenie podczas prowadzenia pojazdu. Smutne, ale prawdziwe.

G
Gość
10 grudnia, 22:15, Gość:

Bog - którego narodzenie niebawem będziecie świętować - tak chciał.

10 grudnia, 22:41, Matador:

Bóg te nie chciał. To wolna wola, wybór kierowcy, który mógł jechać bezpiecznie. Tak, żeby odpowiedzialnie i normalnie przejechać ten odcinek. Szkoda pasażerów.

11 grudnia, 7:17, Gość:

Matador - zgodzę się. Jedna z ofiar kilka godzin wczesniej (23) na neta wrzuciła film jak radośnie kwiczy że jadą najpierw 180 A potem 190. Mieli "świetną" zabawę być może cała noc...

11 grudnia, 14:43, Janek:

To prawda ani do szkoły ani do pracy nie jechali skąd wogole te wiadomości że do pracy i do szkoły jak nie mieli nic przy sobie nawet długopisu

Film mówi sam za siebie

J
Janek
10 grudnia, 22:15, Gość:

Bog - którego narodzenie niebawem będziecie świętować - tak chciał.

10 grudnia, 22:41, Matador:

Bóg te nie chciał. To wolna wola, wybór kierowcy, który mógł jechać bezpiecznie. Tak, żeby odpowiedzialnie i normalnie przejechać ten odcinek. Szkoda pasażerów.

11 grudnia, 7:17, Gość:

Matador - zgodzę się. Jedna z ofiar kilka godzin wczesniej (23) na neta wrzuciła film jak radośnie kwiczy że jadą najpierw 180 A potem 190. Mieli "świetną" zabawę być może cała noc...

To prawda ani do szkoły ani do pracy nie jechali skąd wogole te wiadomości że do pracy i do szkoły jak nie mieli nic przy sobie nawet długopisu

G
Gość
10 grudnia, 22:15, Gość:

Bog - którego narodzenie niebawem będziecie świętować - tak chciał.

10 grudnia, 22:41, Matador:

Bóg te nie chciał. To wolna wola, wybór kierowcy, który mógł jechać bezpiecznie. Tak, żeby odpowiedzialnie i normalnie przejechać ten odcinek. Szkoda pasażerów.

Matador - zgodzę się. Jedna z ofiar kilka godzin wczesniej (23) na neta wrzuciła film jak radośnie kwiczy że jadą najpierw 180 A potem 190. Mieli "świetną" zabawę być może cała noc...

G
Gość
10 grudnia, 22:53, Jeździec:

Setki kierowców przejeżdża tamtędy na dobę i nie lądują w wodzie. Tyle nieszczęścia sprawił rodzinom pasażerów kierowca. Nawet już za to nie odpowie ...

to był wypadek

G
Gość

Kondolencje dla rodziny

J
Jeździec

Setki kierowców przejeżdża tamtędy na dobę i nie lądują w wodzie. Tyle nieszczęścia sprawił rodzinom pasażerów kierowca. Nawet już za to nie odpowie ...

M
Matador
10 grudnia, 22:15, Gość:

Bog - którego narodzenie niebawem będziecie świętować - tak chciał.

Bóg te nie chciał. To wolna wola, wybór kierowcy, który mógł jechać bezpiecznie. Tak, żeby odpowiedzialnie i normalnie przejechać ten odcinek. Szkoda pasażerów.

A
Ania

Wyrazy współczucia dla rodzin

Wróć na i.pl Portal i.pl