Zamach terrorystyczny w Izraelu. Napastnik wjechał ciężarówką w przystanek autobusowy przed bazą wojskową pod Tel Awiwem. Rannych zostało co najmniej 35 osób, uzbrojeni cywile zastrzelili kierowcę.
Do ataku doszło w mieście Ramat ha-Szaron, na północ od Tel Awiwu, przed bazą wojskową Glilot. Według wstępnych ustaleń policji, kiedy autobus zatrzymał się na przystanku przed bazą, aby wysadzić pasażerów, w przystanek wjechała z całym impetem ciężarówka.
Policja twierdzi, że kierowca ciężarówki został zastrzelony przez uzbrojonych cywilów, którzy znajdowali się w pobliżu.
Kilkudziesięciu rannych
35 rannych osób zabrano do szpitala, cztery są w stanie ciężkim. Lekarze walczą o życie jednej z nich.
Ranni to w większości starsi ludzie, którzy jechali do pobliskiego muzeum.