Co dalej z ideą Trójmorza? Górny: Jeżeli my sami nie zorganizujemy tej części Europy, mogą to zrobić za nas inni

Leszek Rudziński
Leszek Rudziński
Trójmorze to międzynarodowa inicjatywa gospodarczo-polityczna skupiająca 12 państw Unii Europejskiej położonych w pobliżu mórz Bałtyckiego, Czarnego i Adriatyckiego.
Trójmorze to międzynarodowa inicjatywa gospodarczo-polityczna skupiająca 12 państw Unii Europejskiej położonych w pobliżu mórz Bałtyckiego, Czarnego i Adriatyckiego. Fot. Malgorzata Genca / Polska Press
Grzegorz Górny, prezes zarządu Fundacji Polska Wielki Projekt podkreśla, że pomimo ciężkiej sytuacji międzynarodowej projekt Trójmorze nadal ma realne szanse na rozwój. - Wojna na Ukrainie przyspieszyła pewne procesy integracyjne w naszej części Europy, dlatego, że jesteśmy dzisiaj coraz bardziej zjednoczeni, solidarni w tej pomocy dla Ukrainy. I widzimy, że w obliczu tych wydarzeń jesteśmy bardziej niż kiedykolwiek zdani na siebie, na własną pomoc i jeżeli my sami nie zorganizujemy tej części Europy, mogą to zrobić za nas inni – mówi w rozmowie ze Strefą Biznesu.

Spis treści

Trójmorze to międzynarodowa inicjatywa gospodarczo-polityczna skupiająca 12 państw Unii Europejskiej położonych w pobliżu mórz Bałtyckiego, Czarnego i Adriatyckiego. W skład grupy wchodzą: Austria, Bułgaria, Chorwacja, Czechy, Estonia, Litwa, Łotwa, Polska, Rumunia, Słowacja, Słowenia i Węgry.

Obszar obejmujący państwa należące do Inicjatywy Trójmorza stanowi prawie jedną trzecią całkowitej powierzchni Unii Europejskiej, zamieszkałą przez ponad 112 milionów ludzi.

Celem grupy Trójmorza jest głównie współpraca na płaszczyznach: energetycznej, logistyczno-transportowej i informatyczno-telekomunikacyjnej w Europie Środkowej. – Chcemy zasypać przepaść między naszym regionem a Europą Zachodnią - mówi w rozmowie ze Strefą Biznesu Grzegorz Górny, prezes zarządu Fundacji Polska Wielki Projekt.

Potrzeba 600 mld euro, aby dogonić Zachód

Jak dodaje, z wyliczeń ekspertów wynika, że „tylko po to, żeby wyrównać nasz potencjał wobec Europy Zachodniej w tych trzech dziedzinach (transport, energetyka, cyfryzacji – red.) potrzeba aż 600 mld euro”. - To pokazuje skalę tych potrzeb. Generalnie chodzi o wielkie projekty infrastrukturalne na linii północ-południe – mówi.

Górny: Postawą jest świadomość społeczna

Grzegorz Górny wskazuje, że wszelkie tego typu wielkie projekty jak Trómorze, nie powiodą się, jeżeli nie będą miały zakorzenienia w świadomości społecznej i jeżeli nie będzie stał za nimi pewien kapitał społeczny związany z „wzajemnym zaufaniem i sympatią”. - A to z kolei jest budowanie na wiedzy, na transformacji, na wzajemnych relacjach, wymianie doświadczeń itd. Dlatego uważamy, że trzeba dzisiaj zagospodarować tę przestrzeń kontaktów pozarządowych, międzyludzkich, między różnymi instytucjami naukowymi, kulturalnymi i społecznymi – mówi.

Jak rysuje się przyszłość Trójmorza?

Zdaniem prezes zarządu Fundacji Polska Wielki Projekt, jesteśmy na drodze tego, aby stać się „pewną wspólnotą wyobrażoną”, czyli zaistnieć w świadomości mieszkańców Europy Środkowej. - Ale jesteśmy też na drodze ku temu, żeby stać się pewnym podmiotem politycznym, posiadającym pewną sprawczość na arenie unijnej. I można powiedzieć, że wojna na Ukrainie przyspieszyła pewne procesy integracyjne w naszej części Europy, dlatego, że jesteśmy dzisiaj coraz bardziej zjednoczeni, solidarni w tej pomocy dla Ukrainy. I widzimy, że w obliczu tych wydarzeń jesteśmy bardziej niż kiedykolwiek zadni na siebie, na własna pomoc i jeżeli my sami nie zorganizujemy tej części Europy, mogą to zrobić za nas inni – tłumaczy.

Prof. Zdzisław Krasnodębski, poseł do Parlamentu Europejskiego oraz przewodniczący Rady Programowej Fundacji Polska Wielki Projekt mówi nam, że mimo iż Trójmrze jest młodą inicjatywą, to udało się w jej ramach zrealizować kilka poważnych projektów. - Wśród nich wymienić można Via Carpatia (europejska międzynarodowa trasa relacji północ-południe – red.), ale też połączenia kolejowe, interkonektory (urządzania do przepływu energii) między Polską a krajami bałtyckimi. Same regularne spotkania członków Trójmorza, gdzie ostatnie było w Rydze i omawiano tam temat kwestii członkostwa dla Ukrainy, już świadczą o pewnym sukcesie tej inicjatywy – mówi.

Prof. Krasnodębski dodaje, że przyszłość Trójmorza w pewnym stopniu zależy od sytuacji międzynarodowej. Przyznaje, że trwająca woja, kryzys inflacyjny i energetyczny są utrudnieniem dla rozwoju Trójmorza. - Mamy jednak do czynienia z rosnącą świadomością, także naszych partnerów w ramach tej inicjatywy, że to my musimy pełnić w UE role podmiotową, że od nas dużo zależy, a także w temacie koncepcji politycznych, które powinniśmy przestawiać i o które powinniśmy walczyć na forum UE – mówi. - Jest teza - trochę publicystyczna - że punkt ciężkości Unii Europejskiej przesuwa się na wschód, m.in. w związku z większym zaangażowaniem USA w nasz region. Ponadto wszyscy wiemy, jaką role odgrywa Podkarpacie, południe Polski, które jest drogą ucieczki przed wojną dla Ukrainy – kwituje.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Co dalej z ideą Trójmorza? Górny: Jeżeli my sami nie zorganizujemy tej części Europy, mogą to zrobić za nas inni - Strefa Biznesu

Wróć na i.pl Portal i.pl