Ukraińcy to najliczniejsza mniejszość narodowa we Wrocławiu. Co dziesiąty mieszkaniec miasta to obywatel zza naszej wschodniej granicy. Takie statystyki podaje Towarzystwo Upiększania Miasta Wrocławia powołując się na dane z raportu społecznego „Diagnoza Wrocławia”. Według autorów raportu, Krzysztofa i Marka Karabon, i danych Urzędu Statystycznego we Wrocławiu wynika, że w stolicy Dolnego Śląska mieszka od 51 do 64 tys. Ukraińców. Widać ich za sklepowymi ladami, w restauracjach, barach. Pracują w Aquaparku. Na ulicach Wrocławia ukraiński język słychać na co dzień.
Zdaniem Krzysztofa Karabona obecność imigrantów bardzo pozytywnie wpływa na życie społeczne w mieście: - Migracja z Ukrainy to wielka szansa rozwojowa Wrocławia, która może pomóc dostarczyć niezbędnych rozwijającemu się miastu rąk i głów do pracy. Władze miasta powinny prowadzić działania dążące do jej zwiększenia i utrzymania, na przykład poprzez wspieranie ukraińskiej kultury we Wrocławiu czy kontynuację działań przeciwko nacjonalizmowi.
WIĘCEJ NA TEMAT UKRAIŃCÓW WE WROCŁAWIU PRZECZYTACIE W JUTRZEJSZYM PAPIEROWYM WYDANIU GAZETY WROCŁAWSKIEJ
Ukraińców do Wrocławia i na cały Dolny Śląsk przyciągają przede wszystkim lepsze warunki pracy niż te, które mają za Bugiem. Z danych urzędów pracy wynika, że na Dolny Śląsk w ubiegłym roku przyjechało do pracy prawie 120 tys. Ukraińców, 62 tys. z nich pracę znalazło we Wrocławiu. Najwięcej z nich zarabia pieniądze jako sprzątaczki, ochroniarze, sekretarki oraz pracownicy biurowi czy call center. Zajmują się także wywozem odpadów, sprzątaniem ulic i utrzymaniem zieleni. 21 tys. Ukraińców pracuje u nas w branży budowlanej, a 12,5 tys. w przemyśle. Ukraińcy przyjeżdżają do nas całymi rodzinami. Wysyłają więc dzieci do wrocławskich szkół i przedszkoli. W placówkach edukacyjnych na terenie miasta obecny rok szkolny rozpoczęło prawie 500 osób z Ukrainy, najwięcej (322) w podstawówkach. W latach 2013-2014 na dolnośląskich uczelniach uczyło się 655 ukraińskich studentów. Obecnie są najliczniejszą mniejszością narodową na przykład na Politechnice Wrocławskiej.